Kiedy prakurę prakogut dorwał,
dziobnął od tyłu, prapióra porwał,
geny w prajaju się pomieszały,
z mutacji nowe geny powstały.
…i tak prakura zrobiona w jajo,
miast prakurczęcia kurczę się stało.
Wkurzona matka „nie moje dziecię!”,
…lecz dzięki temu kury (jak wiecie)
dzisiaj w miliardach jaja składają
nie uciekając, jak jakiś zając.
Tak że, heroldzie, ogłoś po świecie:
„Dzięki mutacji jaja dziś żrecie”.













