O ludziach pokroju członków organizacji o mylącej nazwie "Prawo i Sprawiedliwość", mój ulubiony gangster "Siara" Siarzewski mawiał: "Mają rozmach sk...syny!". Jest to diagnoza trafna - z tym iż dotyczy nie tylko tzw. "członków rzeczywistych" rzeczonej organizacji, ale także wielu, którzy w nieco luźniejszy sposób są z nią związani lub od niej zależą.