W Polsce PiS, niczym w marksistowskiej dialektyce, czas zatacza koła, pętle, a nieraz i supełki. Parę tygodni temu Jarosław Kaczyński zastanawiał się, czy Niemcy przypadkiem nie zbroją się przeciw Polsce. Zagrożenie zza Odry miało być równe zagrożeniu z Rosji, ba!, choćby większe. Brukselskie elity, zmierzające na Warszawę na niemieckich tankach, miały odebrać nam suwerenność, wolność,...
- Strona główna
- Polityka krajowa
- O Jarku, co Niemca nie chciał, ale Patrioty wziął
Powiązane
Paweł Łepkowski: Gaude, mater Polonia!
1 godzina temu
Daniel Jankowski: Polska zasługuje na huczne obchody
1 godzina temu
Kalendarium - piątek 18 kwietnia
5 godzin temu
„Wyborcza” grozi Morawieckiemu: „Możecie sobie pisać”
5 godzin temu