– Wszystkie aparaty na panią minister – powiedział premier Donald Tusk, witając się z minister Katarzyną Pełczyńską-Nałęcz.– Albo na pana premiera – odpowiedziała minister.– Pozazdrościć popularności – odparł premier.To wymiana zdań między premierem a minister na chwilę przed posiedzeniem rządu. Donald Tusk zwrócił się do minister Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz: – Poprosiłem panią minister Katarzynę Pełczyńską-Nałęcz o wyjaśnienie zamieszania wokół KPO.1,2 mld zł z KPO zostało przyznane branży gastronomicznej i turystycznej. Część dotacji bulwersuje. Setki tysięcy poszły na jachty, solaria czy ekspresy do kawy. Do tej pory wypłaconych zostało ponad 100 mln zł. Pozostałe transze wstrzymujmy na czas kontroli – przekazała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.– Każda dotacja, która jest niezgodna z zasadami, zostanie wzięta pod lupę. Dobrze przyznane dotacje zostaną wypłacone – podkreśliła minister funduszy i polityki regionalnej.Rządzących ostro krytykuje opozycja.– Te środki były przeznaczone na działalność prowadzoną przez rodziny polityków Platformy Obywatelskiej – zaznaczył Rafał Bochenek, poseł i rzecznik Prawa i Sprawiedliwości.Dziś przed kancelarią premiera w Warszawie odbędzie się protest w związku z aferą KPO. Jego organizatorem jest Ruch Obrony Granic.„Afera KPO – pogońmy pazerną bandę! Ludzie Tuska rozdają miliony z KPO swoim kolesiom – na luksusy, zachcianki i absurdalne projekty, zamiast na rozwój Polski. To jawna zdrada interesów narodowych i coś, co musi budzić odrazę u każdego uczciwego człowieka. Zamiast inwestować w innowacje i wzmacniać polską gospodarkę, pieniądze poszły na jachty, solaria w pizzeriach, muzea ziemniaka, klub dla swingersów, wirtualne strzelnice i inne fanaberie. Koniec tego! Pora odesłać tę pasożytniczą ekipę w polityczny niebyt!” – napisał w mediach społecznościowych Robert Bąkiewicz, lider Ruchu Obrony Granic.