O Franku i kandydacie na siłowni
Mówił pryszczaty Franek z Pabianic,
że na siłowni nie uważał nic
kandydat na prezydenta,
więc gęba jego spuchnięta,
bowiem nie dostrzegł rozsądku granic.
O Franku i kandydacie na siłowni / janko
O Franku i kandydacie na siłowni
Mówił pryszczaty Franek z Pabianic,
że na siłowni nie uważał nic
kandydat na prezydenta,
więc gęba jego spuchnięta,
bowiem nie dostrzegł rozsądku granic.
Powiązane
Kandydatka KO do Senatu bez poparcia Hołowni
1 godzina temu
Sondaż. Duńczycy bardziej boją się Trumpa niż Kima
2 godzin temu
Polecane
Odeszli od nas (24-30 stycznia)
1 godzina temu
Sandomierz. O Iwaszkiewiczu i jego związku i zamkiem
1 godzina temu
Zmarła Ewa Szmit. Pogrzeb w sobotę
12 godzin temu