O edukacji- część II

polska2031.wordpress.com 8 godzin temu

Wczoraj napisałem, iż szkoła powinna uczyć logicznego myślenia. To jest absolutny priorytet, ale jest też druga sprawa, szczególnie ważna w Polsce.

Ta druga sprawa to umiejętność działania w grupie. Niemal wszystkie przedsięwzięcia wymagają współpracy z innymi. My, niestety, tego nie potrafimy.

Wystarczy posłuchać dyskusji na zebraniu partyjnym, na zebraniu zarządu, na zebraniu rodziców, czy na zebraniu komitetu osiedlowego. Ludzie gadają od rzeczy, zupełnie nie odnosząc się do innych wypowiedzi.

Znam Instytut, który jest jednym z najlepszych w Polsce. Zajmują się w nim 50-cioma różnymi tematami. Do każdego tematu jest od dwóch do 10 osób. Niestety, minimalna ilość osób na temat to 50. Niestety, choćby ludzie z bardzo wysokim IQ, nie potrafią się tak zorganizować, aby badania miały jakiś większy sens.

Dlatego umiejętności współpracy trzeba się uczyć od przedszkola. W Japonii nie ma woźnych- szkoły sprzątają sami uczniowie i musi to być dobrze zorganizowane, aby nikt się nie czuł pokrzywdzony, że, na przykład, myje kible, a nie salę gimnastyczną.

Kiedyś w Holandii mogłem obserwować budowę placu zabaw przez 8-9 latków. Piłowali, wiercili dziury, malowali, nosili deski, przykręcali- każdy wiedział, co i jak robić. Przed samą budową, dzieci i nauczyciel długo planowali, jak plac zabaw ma wyglądać.

Pomysłów na nabywanie umiejętności współpracy jest dużo. Fizyka, język polski, geografia, biologia, plastyka, muzyka- każdy z tych przedmiotów jest wręcz wymarzony, żeby coś zrobić wspólnie. No i moja ulubiona piłka nożna!!!

Klikając w telefony nigdy nie nauczymy się współpracy, która wymaga nie tylko logicznego myślenia, nie tylko dobrej organizacji i podziału obowiązków, ale i zrozumienia innych ludzi. kooperacja wymaga, żebyśmy poznali zalety i wady każdego współpracownika, żebyśmy potrafili wczuć się w sytuację kogoś, kto zachorował, czy ma kłopoty w domu.

Michał Leszczyński

Idź do oryginalnego materiału