Dawno nie czytałam tak dobrej powieści dla dzieci. Kłopot z podkategorią middle grade, publikacji tworzonych z myślą o odbiorcach w wieku 9–12 lat, jest taki, iż współcześnie często są one płaskie, jednowymiarowe, z mało pogłębionymi portretami psychologicznymi bohaterów, a przez to mogą nudzić tych, którzy szukają wielkiej, porywającej przygody. Ale czytelnicy „Świecogłosów” nie będą rozczarowani.
O czym szepczą płomienie. Recenzja książki „Świecogłosy. Zagubieni i odnalezieni w labiryncie” [KL dzieciom]

- Strona główna
- Polityka krajowa
- O czym szepczą płomienie. Recenzja książki „Świecogłosy. Zagubieni i odnalezieni w labiryncie” [KL dzieciom]
Powiązane
Rząd ruszył z programem na YouTubie. Prowadzi rzecznik
44 minut temu
O Franku, Rydzyku i sabacie / janko
1 godzina temu
O Franku i wypranym mózgu / janko
1 godzina temu
Polecane
Na zdjęciu z 1934r. fragment nakielskiego Rynku
2 godzin temu
Wpadł po 11 latach. Tyle samo musi odsiedzieć
4 godzin temu
Zamojscy stróże prawa będą świętować
4 godzin temu