Nurkowie wypuszczeni przez służby PiS mogli być sabotażystami z Rosji

Nie milkną komentarze po wpadce służb PiS, które wypuściły z rąk prawdopodobnych rosyjskich sabotażystów.

„Wyjaśnijcie mi jak w 2023 roku (nie w 2013 przed atakiem Rosji), Polska uznała, iż nie ma podstaw do zatrzymania dla nurków, którzy:
1) pływali na nieoznakowanej motorówce,
2) bez zezwoleń na pływanie w tej okolicy,
3) bez papierów na kierowania w ogóle łodzią,
4) blisko kluczowych inwestycji dla Polski

Ja rozumiem, iż Polska jest państwem z kartonu, gdzie złodzieje moga mieszkać z 2 lata w twoim mieszkaniu i państwo to ich chroni. Gdzie żadna ze służb nie może nic zrobić z zastawianiem garażu, poza poradą, iż możesz co tydzien zakładac nową sprawę cywilną.
Ale jednocześnie, jest to państwo, gdzie przyjeżdża 4 policjantów i uruchamia się machinę sądową, bo małe dziecko zjadło bułkę w markecie. Czyli czasem potrafi #!$%@?ć XDDDD
Tak, to fakt iż w 99,8% przypadków #!$%@? w słabych. Widocznie 3 nurków, to już potęga.” – napisał jeden z internautów.

No cóż, państwo PiS to państwo nie tylko z kartonu. To państwo dziwnie uległe wobec Rosji…

źródło: Wykop.pl