Nowy program dopłat do EV. PSNM: „Nie będzie przełomu”

enerad.pl 1 dzień temu

Nowa nazwa, stare problemy

Nowy program dofinansowań NaszEauto okazał się zmodyfikowanym programem „Mój Elektryk”. Skierowany jest on do osób fizycznych i jednoosobowych działalności gospodarczych (JDG). Można uzyskać wsparcie na zakup, leasing lub wynajem samochodu elektrycznego. Podstawowa dopłata wynosi 18 750 zł, ale w przypadku posiadaczy Karty Dużej Rodziny (KDR) oraz przedsiębiorców prowadzących JDG kwota wzrasta do 30 000 zł.

Dodatkowe premie można otrzymać za:

  • Dochód roczny nieprzekraczający 135 tys. zł (tylko osoby fizyczne)
  • Zezłomowanie starego pojazdu spalinowego

Maksymalnie dopłata może wynieść 40 000 zł.

Brak wsparcia dla firm – czy program ma sens?

Zdaniem PSNM nowy program nie przyniesie przełomu na rynku elektromobilności. Główny powód to wykluczenie spółek handlowych, które odpowiadają za większość rejestracji nowych samochodów w Polsce. Dopłaty nie obejmą również pojazdów dostawczych, co dodatkowo osłabi ich wpływ na rynek.

Ograniczenie zakresu beneficjentów wpłynie negatywnie na skuteczność programu. To spółki handlowe rejestrują najwięcej aut, a ich wykluczenie oznacza, iż program nie przełoży się na wzrost sprzedaży „elektryków” – komentuje Aleksander Rajch, Członek Zarządu PSNM.

Dopłaty obejmą więcej modeli aut

Jednym z pozytywnych aspektów nowego programu jest podniesienie maksymalnej ceny dotowanego auta do 225 tys. zł netto (276 750 zł brutto). Oznacza to, iż dofinansowaniem objętych zostanie ponad 90 modeli BEV dostępnych na polskim rynku.

Czy budżet 1,6 mld zł zostanie wykorzystany?

Program „NaszEauto” ma krótszy okres naboru niż poprzedni „Mój elektryk” – potrwa do połowy 2026 roku. Jednak eksperci PSNM mają wątpliwości, czy pełna kwota dotacji zostanie efektywnie rozdysponowana.

Ograniczony czas i wąski krąg beneficjentów budzi pytania o realizację celu programu, czyli wsparcia co najmniej 40 tys. pojazdów zeroemisyjnych. (…) W Polsce udział BEV w sprzedaży nowych pojazdów osobowych wciąż jest ponad 4-krotnie niższy niż średnia unijna. – mówi Maciej Mazur, Dyrektor Zarządzający PSNM.

Warto podkreślić, iż jeszcze w fazie konsultacji zaprezentowany program budził wątpliwości. Związek Polskiego Leasingu, Polski Związek Wynajmu i Leasingu Pojazdów, Związek Przedsiębiorców i Pracodawców oraz Ogólnopolska Federacja Małych i Średnich Firm jeszcze w listopadzie 2024 roku alarmowały, iż wykluczenie firm z grona beneficjentów może doprowadzić do niewykorzystania dostępnych funduszy. W poprzednich edycjach ten sektor odpowiadał za ok. 80% wykorzystanie dostępnych środków. To pokazuje jak ogromne jest zapotrzebowanie i jak wiele jest do zrobienia.

Idź do oryginalnego materiału