Nowa opłata może uderzyć w turystów już w 2026 roku. Do Sejmu trafił projekt ustawy, który pozwoli każdej gminie w Polsce pobierać tzw. opłatę turystyczną – choćby 5 zł dziennie od osoby. Choć rząd zapewnia, iż to wsparcie dla samorządów, eksperci ostrzegają: to w praktyce nowy podatek, który podniesie koszt każdego wyjazdu.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce
Nowy podatek dla turystów? choćby 5 zł dziennie od każdej osoby. Projekt już w Sejmie
Do Sejmu trafił projekt ustawy, który może całkowicie zmienić zasady pobierania tzw. opłaty miejscowej, czyli popularnej opłaty klimatycznej. jeżeli przepisy wejdą w życie, w całym kraju pojawi się nowa danina – opłata turystyczna, którą będzie można pobierać od każdej osoby spędzającej noc poza miejscem zamieszkania. Maksymalna stawka ma wynieść 5 zł dziennie od osoby, a wprowadzić ją będzie mogła… każda gmina w Polsce.
Projekt przygotowany przez ugrupowanie Polska 2050 zakłada, iż nowa opłata ma zastąpić dotychczasową opłatę miejscową, która dziś obowiązuje tylko w wybranych miejscowościach. Różnica jest zasadnicza – dziś daninę mogą pobierać jedynie gminy spełniające bardzo restrykcyjne kryteria środowiskowe, dotyczące jakości powietrza, udziału lasów i użytków rolnych czy warunków krajobrazowych. W praktyce oznacza to, iż z ponad 2400 gmin w Polsce, tylko niewielki ułamek miał prawo pobierać opłatę.
Według twórców projektu takie zasady są niesprawiedliwe i przestarzałe. Jak podkreślają posłowie Polski 2050, wiele gmin przyjmuje co roku tysiące turystów, ale nie ma z tego żadnych wpływów, które mogłyby zostać przeznaczone na utrzymanie czystości, naprawy dróg, infrastrukturę czy ochronę środowiska. W uzasadnieniu projektu czytamy, iż samorządy potrzebują nowych źródeł finansowania, a opłata turystyczna ma być prostym i elastycznym narzędziem do zwiększenia ich budżetów.
Nowe przepisy mają wejść w życie trzy miesiące po ogłoszeniu ustawy, co oznacza, iż pierwsze opłaty mogą pojawić się już w 2026 roku. Co istotne, wprowadzenie opłaty ma być formalnie dobrowolne – decyzję podejmie rada gminy. Jednak eksperci nie mają wątpliwości, iż większość samorządów skorzysta z tej możliwości. W dobie coraz większych kosztów utrzymania i presji finansowej, trudno będzie znaleźć gminę, która zrezygnuje z dodatkowych wpływów.
Nie brakuje jednak głosów krytyki. Część samorządowców i ekonomistów ostrzega, iż zniesienie wymagań środowiskowych może mieć negatywne skutki. Dotychczasowe przepisy mobilizowały gminy do dbałości o czyste powietrze i atrakcyjny krajobraz, a także promowały zrównoważony rozwój turystyki. Po zmianach ta motywacja może zniknąć, a opłata turystyczna stanie się – jak mówią przeciwnicy projektu – „kolejnym podatkiem, tylko w nowym opakowaniu”.
Z kolei zwolennicy podkreślają, iż nowa opłata nie jest obowiązkowa i nie musi wynosić 5 zł – to jedynie maksymalny pułap. Gminy będą mogły ustalać własne stawki w zależności od potrzeb, wielkości ruchu turystycznego czy sytuacji lokalnej. W praktyce oznacza to, iż w niektórych miejscowościach opłata może być symboliczna, a w najbardziej popularnych kurortach – zauważalna dla turystów.
Projekt ustawy został złożony w Sejmie 7 listopada 2025 roku i trafił już do Biura Legislacyjnego oraz Biura Ekspertyz Kancelarii Sejmu. W najbliższych tygodniach rozpoczną się konsultacje społeczne. jeżeli projekt zostanie przyjęty, opłata turystyczna zacznie obowiązywać w pierwszej połowie 2026 roku.
Choć resort finansów nie potwierdził jeszcze swojego stanowiska, eksperci nie mają wątpliwości: nowa danina uderzy przede wszystkim w turystów, a w okresie letnim może mocno podnieść koszty wypoczynku. Dla wielu gmin to jednak szansa na realne wsparcie budżetu i rozwój lokalnej infrastruktury.

1 godzina temu












