Jacek Kolendowicz: "Katastrofa na Odrze stała się pretekstem do stworzenia projektu ustawy-matrioszki, która zmieni niezwiązane z Odrą akty prawne, dublując istniejące służby państwowe i powodując dalszą destrukcję ekosystemu rzeki poprzez jej zabetonowanie. 30-lecie szacownego Wędkarskiego Klubu Sportowego „Kleń” Sulechów i zorganizowane z okazji jubileuszu zawody spinningowe w Cigacicach koło Sulechowa były dla mnie doskonałym pretekstem do spotkania z członkami Klubu – zasłużonymi kadrowiczami znad Odry, jak również do zarzucenia wędki w rzece, która rok temu przeżyła śmierć kliniczną. Doskonale znam Odrę i darzę ją wielkim sentymentem z racji moich odrzańskich sukcesów spinningowych podczas zawodów Grand Prix i mistrzostw Polski, jak również prywatnych wypraw. Z rozmów z członkami Klubu, którzy zjedli zęby na Odrze, dowiedziałem się, iż jeszcze przed ubiegłoroczną katastrofą rzeka kipiała od ryb. Doświadczony spinningista potrafił zdjąć z jednej ostrogi kilka boleni, duże klenie były chlebem powszednim, a sumiarze i sandaczowcy nie mieli powodów do narzekań. Moi rozmówcy twierdzą, iż po zeszłorocznej katastrofie pozostało w rzece nie więcej niż 20% ryb. Odwiedziłem w Cigacicach kilka atrakcyjnych prz
