Także rowerzyści i piesi będą mogli korzystać z nowego mostu kolejowego w Górze Kalwarii. To już pewne. O wydzielony przejazd dla niezmotoryzowanych zabiegały zarówno władze Karczewa i Góry Kalwarii.
— Prawda jest taka, iż w tej chwili, o ile ktoś chce dostać się na drugą stronę rzeki Wisły, to może skorzystać z mostu samochodowego, który jest dosyć wąski i generalnie jest to mało bezpieczne, albo korzystać w Gastach pod Konstancinem z promu, a w okresie zimowym tak naprawdę dopiero z warszawskiego mostu, więc przez 30 kilometrów nie ma przejazdu przez rzekę — komentuje zastępca burmistrza Góra Kalwarii Piotr Chmielewski.
Chmielewski podkreśla, iż przejazd rowerem przez most samochodowy kończy się także często tragicznymi wypadkami.
— Ja znałem przynajmniej dwie osoby, które zginęły dojeżdżając do mostu samochodowego, ponieważ dojazd jest dosyć wąski, tych poboczy nie ma. W zasadzie jest jezdnia i jeżdżące tiry dosyć szybko. Generalnie były przypadki śmiertelne, kiedy rowerzysta ginął po prostu pod kołami samochodów — mówi wiceburmistrz.
Chmielewski deklaruje też, iż miasto doprowadzi ścieżkę do nowego mostu.
— Po naszej stronie będzie doprowadzenie trasy rowerowej od najbliższej drogi, ulicy Lipkowskiej w Górze Kalwarii do właśnie tej ścieżki, żeby można było też przejechać bezpiecznie i dojechać. W tej chwili tam jest droga gruntowa. Myślę, iż po tym jak się te prace inwestycyjne zaczną, bo ogromne ilości stali tam będą montowane i rozmontowywane, więc po tej inwestycji my doprowadzimy taką ścieżkę rowerową do tej kładki, bo my mówimy tu o kładce rowerowej — wskazuje zastępca burmistrza.
Stary most kolejowy w Górze Kalwarii ma zostać rozebrany w przyszłym roku. Powodem jest zły stan techniczny.
Umowę na budowę nowej przeprawy PKP PLK planuje podpisać na przełomie IV kwartału 2025 i I kwartału 2026. w tej chwili trwa przetarg na wyłonienie wykonawcy.
Prace będą realizowane w latach 2026-2029.
Malowniczo położony most kolejowy nad Wisłą jest obiektem zainteresowania filmowców. Można go było zobaczyć m.in. „Jutro idziemy do kina” , „Katyń” czy „Persona non grata”.