Nowy model pracy w Polsce. Firmy już mogą przetestować krótszy tydzień!

W polskich firmach może niedługo zajść istotna zmiana, która wpłynie na codzienny rytm pracy. Rusza nowy program, który daje pracodawcom zupełnie nowe możliwości organizacyjne. Zmienia się sposób myślenia o czasie pracy, a wraz z nim – podejście do efektywności, odpoczynku i zarządzania zespołem.

Fot. Warszawa w Pigułce

Mniej pracy, więcej życia? Rusza pilotaż czterodniowego tygodnia pracy

Od dziś pracodawcy w Polsce mogą testować nowy model organizacji pracy. Rząd uruchomił pilotaż skróconego tygodnia pracy, który może zrewolucjonizować codzienność tysięcy pracowników. W grze są nie tylko krótsze godziny, ale też realne wsparcie finansowe dla firm.

Nowy tydzień – tylko cztery dni

Pilotaż rusza 1 lipca i zakłada skrócenie tygodnia pracy do czterech dni – łącznie 35 godzin. To oznacza, iż zamiast pięciu dni po osiem godzin, pracownicy mogą pracować krócej, zachowując pełne wynagrodzenie. Nowy model obejmie firmy i instytucje, które same zgłoszą się do programu. Praca ma być organizowana rotacyjnie, tak by nie ucierpiała dostępność urzędów i instytucji.

Zyskają pracownicy i… rekruterzy

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przekonuje, iż krótszy tydzień pracy poprawi efektywność, obniży ryzyko wypalenia zawodowego i pomoże pracownikom zachować lepszą równowagę między życiem zawodowym a prywatnym. Dodatkowo firmy, które wdrożą nowy system, mogą zyskać przewagę na rynku pracy – szczególnie w sektorach, gdzie brakuje specjalistów.

Nie dla wszystkich i nie bez kosztów

Choć pomysł spotyka się z entuzjazmem, nie brakuje też wyzwań. W branżach takich jak medycyna, transport czy administracja konieczność zapewnienia ciągłości działania może wymusić dodatkowe zatrudnienia. To generuje koszty. Dla małych firm wdrożenie nowego modelu może być trudne organizacyjnie i finansowo. Resort pracy zapewnia jednak, iż system nie jest obowiązkowy, a firmy same zdecydują, czy chcą do niego dołączyć.

Dofinansowanie choćby do miliona złotych

Na realizację programu rząd przeznaczył 10 milionów złotych z Funduszu Pracy. Każda firma, która przystąpi do pilotażu, może ubiegać się o dofinansowanie – choćby do 1 mln zł na jeden projekt. Wsparcie skierowane jest nie tylko do firm prywatnych, ale też samorządów, fundacji i stowarzyszeń.

Rekrutacja do programu rusza w sierpniu

Choć oficjalny nabór wniosków ruszy dopiero 14 sierpnia i potrwa do 15 września, zainteresowane podmioty mogą już teraz – od 1 lipca – zacząć wdrażać nowy system. Wyniki naboru mają zostać ogłoszone najpóźniej 15 października. To pierwszy tak szeroko zakrojony test skróconego czasu pracy w Polsce. jeżeli zakończy się sukcesem, możliwe są zmiany w Kodeksie pracy i rozszerzenie programu na całą gospodarkę.