Prezydent USA Donald Trump już podczas pierwszej kadencji nie ukrywał sympatii do przywódcy Rosji Władimira Putina, ale jego atak na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego może oznaczać początek nowego ładu światowego – komentuje w czwartek amerykańska prasa. Dodaje, iż beneficjentem tej sytuacji będzie chiński przywódca Xi Jinping.