REKLAMA
Zobacz wideo
Nie segregujesz śmieci? Zapłacisz choćby 4 razy więcej
Nowe worki na tekstyliaJedna z gmin w Polsce postanowiła rozwiązać problem wizyty w PSZOK-u i wprowadziła nowe worki (fioletowe) do segregacji odpadów, przeznaczone właśnie na tekstylia. Mają one być odbierane wprost z gospodarstw domowych raz na kwartał - podobnie jak odpady wielkogabarytowe. Od 1 października na ulicach Kielc pojawi się tzw. odrzutowóz, który będzie mobilnym punktem odbioru tekstyliów. - Żeby realizować tę usługę, zakupiliśmy dodatkowy samochód elektryczny. Będzie ładowany energią elektryczną pochodzącą z biogazowni zlokalizowanej na terenie przedsiębiorstwa - wyjaśniał Tomasz Kasprzyk, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Odpadami w Promniku. Co ważne, w zbiórce mogą wziąć udział mieszkańcy opłacający odbiór odpadów w Kielcach. Każde gospodarstwo domowe raz na kwartał może przekazać 1 worek (do 120 l) tekstyliów. Odzież powinna być sucha i czysta, nie może pochodzić z działalności gospodarczej.Likwidacja składowisk odpadów niebezpiecznychRównież w tym roku do gmin trafi 100 mln zł z budżetu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na likwidację nielegalnych składowisk odpadów niebezpiecznych. W kolejnych latach pula środków ma być dwukrotnie większa. Pierwsze pieniądze zasiliły już budżety samorządów. Program został rozpisany na trzy lata. Gmina Chodów w powiecie kolskim we wschodniej Wielkopolsce rozpisuje przetarg na usunięcie ponad 200 m3 odpadów odkrytych sześć lat temu na terenie jednej z działek w gminie Szołajdy. Pojemniki z niebezpiecznym, rakotwórczym benzenem i trichlorkiem fosforylu o działaniu paraliżującym odnaleźli okoliczni mieszkańcy w budynku gospodarczym i w ziemi na działce jednego z sąsiadów. - Najwięcej nielegalnych składowisk odpadów niebezpiecznych powstało w latach 2017-2018. Zbiorniki zalegające w różnych miejscach coraz częściej się rozszczelniają lub stają w ogniu, a to szczególnie niebezpieczne. Dodatkowe środki pomogą uprzątnąć kolejnych 14 nielegalnych składowisk. Łącznie wsparciem objętych będzie 25 samorządów, a środki w pierwszej kolejności trafiają tam, gdzie zalegają najbardziej niebezpieczne odpady - przekazała Polskiemu Radiu podczas wizyty w Kole ministerka klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.Więcej na podobny temat przeczytasz w artykule: "Za chwilę rusza system kaucyjny. Ale nie wszystkie butelki będzie można od razu zwracać".Źródła: forsal.pl, PGO Kielce, IAR