Thomas Rose został we wtorek zaprzysiężony w Departamencie Stanu na stanowisko ambasadora Stanów Zjednoczonych w Polsce. Zatwierdzenie jego nominacji przez Senat USA mimo sprzeciwu Demokratów zamyka proces, który trwał od lutowego mianowania przez prezydenta Trumpa.

Fot. DALL·E 3 / Warszawa w Pigułce
Rose obiecuje teraz wzmocnić amerykańsko-polski sojusz i działać na rzecz pogłębienia współpracy między Warszawą a Waszyngtonem. Już w swoich wystąpieniach podkreślał, iż traktuje Polskę jako kluczowego partnera strategicznego i chce zbudować mosty także w zakresie relacji z Izraelem temat budzący niemałe zainteresowanie ze względu na jego wcześniejsze poglądy i aktywność publiczną.
Wybór Rose’a to sygnał polityczny: USA stawiają na ambasadora, który nie tylko zna media i politykę, ale także ma doświadczenie w debacie ideologicznej. W Polsce będzie musiał pokazać, iż potrafi łączyć, nie dzielić zwłaszcza iż scenę polityczną cechują dziś wysokie napięcia.
Źródło: PAP/warszawawpigulce.pl