6 listopada Thomas Rose oficjalnie rozpoczął misję dyplomatyczną jako nowy ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce, składając listy uwierzytelniające na ręce prezydenta Karola Nawrockiego. Rose – podobnie jak większość ambasadorów mianowanych przez prezydenta Donalda Trumpa – nie jest zawodowym dyplomatą. Niemniej jednak, w przeciwieństwie do wielu szefów amerykańskich placówek za granicą, nie należy on do bliskiego kręgu prezydenta.

6 listopada Thomas Rose oficjalnie rozpoczął misję dyplomatyczną jako nowy ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce, składając listy uwierzytelniające na ręce prezydenta Karola Nawrockiego. Fot. Ambasada USA w PolsceThomas Rose to prawicowy publicysta, komentator radiowy i były doradca wiceprezydenta USA Mike’a Pence’a. W latach 80. był dziennikarzem japońskiej telewizji, a następnie pracował w administracji stanu Indiana, skąd pochodzi. W latach 1997-2005 pełnił funkcję redaktora naczelnego i wydawcy dziennika „Jerusalem Post”. Rose jest także autorem książki „Big Miracle”, która opowiada o akcji ratunkowej wielorybów uwięzionych pod arktycznym lodem i która doczekała się hollywoodzkiej ekranizacji w 2012 roku.
Nominacja Rose’a na ambasadora USA w Polsce została ogłoszona w lutym tego roku, a we wrześniu zatwierdziła ją senacka komisja spraw zagranicznych – bez głosów poparcia ze strony Partii Demokratycznej. Było to drugie głosowanie w tej sprawie – pierwsze, przeprowadzone w lipcu, musiano powtórzyć z powodów proceduralnych.
W swojej działalności publicystycznej Rose wielokrotnie dawał się poznać jako zdecydowany obrońca Izraela i krytyk liberalnych poglądów politycznych, co według amerykańskich mediów przyczyniło się do braku ponadpartyjnego poparcia jego kandydatury w Senacie. Dla porównania, jego poprzednicy – Mark Brzezinski i Georgette Mosbacher – zostali zatwierdzeni jednomyślnie.
Podczas lipcowego wysłuchania przed komisją senacką Rose podkreślał, iż Polska jest „wzorowym sojusznikiem” Stanów Zjednoczonych. Zapowiadał również działania na rzecz poprawy relacji polsko-izraelskich, zwracając uwagę, iż – jego zdaniem – Polska bywa w Izraelu niesłusznie obwiniana o współudział w Holokauście. Nowy ambasador zapewnił, iż będzie utrzymywał dobre relacje zarówno z polskim rządem, jak i z opozycją, unikając faworyzowania którejkolwiek ze stron sceny politycznej.
Po oficjalnym objęciu stanowiska Thomas Rose umieścił wpis na platformie X, w którym poinformował o rozpoczęciu kadencji, podkreślając swoje dobre relacje z Polską. „Z dumą przekazałem moje listy uwierzytelniające Prezydentowi Karolowi Nawrockiemu, aby oficjalnie rozpocząć moją misję jako Ambasador USA w Polsce w imieniu Prezydenta Donalda Trumpa. Jestem wdzięczny za serdeczne przyjęcie, jakie okazała mi Polska oraz za uznanie dla zaangażowania” – napisał nowy ambasador.
AD












