Nowość! Gdańsk ignoruje prośby mieszkańców. Linia 913 nie powstanie

wbijamszpile.pl 2 miesięcy temu

Mieszkańcy południowych dzielnic mogą czuć się opuszczeni przez władze miasta. Wszystko za sprawą odmowy uruchomienia tymczasowej linii autobusowej 913 podczas remontu ul. Niepołomickiej. Mimo licznych apeli i interpelacji, władze miasta pozostają nieugięte.

Przemysław Majewski, radny miasta, który złożył interpelację do władz miasta w oparciu o założenia przygotowane przez radnych dzielnicy, nie krył swojego oburzenia na Facebooku:

LINII 913 NIE BĘDZIE! MIASTO GŁUCHE NA UWAGI PO ZAMKNIĘCIU NIEPOŁOMICKIEJ!

Dwa tygodnie temu zwróciłem się do władz miasta z interpelacją, która miała wesprzeć starania Rada Dzielnicy Orunia Górna-Gdańsk Południe o ustanowienie tymczasowej linii autobusowej 913 na czas zamknięcia remontowanego odcinka ul. Niepołomickiej.

Propozycja była przemyślana, wyliczona pod kątem wozokilometrów czy godzin odjazdów. Niestety zaskoczenia nie było. Urzędnicy uważają, iż nie ma potrzeby ułatwiania życia mieszkańców południa Gdańska.

To co dodatkowo oburza, to fakt ponad 2-miesięcznego remontu 180-metrowego odcinka. Wymiana podłoża? Ok! Dlaczego jednak prace realizowane są zaledwie w godzinach 7-15, podczas gdy mamy zamknięty cały odcinek drogi?

Głos radnej Platformy Obywatelskiej

Podobną interpelację złożyła też radna Platformy Obywatelskiej, Kamila Błaszczyk z PO.

Po zapoznaniu się ze stanowiskiem Rady Dzielnicy Orunia Górna – Gdańsk Południe w sprawie
uruchomienia linii 913 na czas utrudnień związanych z remontem ul. Niepołomickiej. W
załączniku przekazuję otrzymane pismo i propozycję przebiegu linii. Chciałabym podkreślić,
że z uwagi na utrudnienia drogowe w tym rejonie i spotęgowane remontem ul. Niepołomickiej,
zapewnienie dobrej obsługi komunikacji publicznej może znacząco przyczynić się do
zmniejszenia uciążliwości mieszkańców oraz kierowców.

Odpowiedź władz Gdańska na to pytanie była negatywna. Zapytaliśmy, czy radna PO chce się odnieść do treści odpowiedzi na interpelacje. Odmówiła.

Argumenty urzędników

Piotr Borawski, wiceprezydent Gdańska, odpowiedział na obie interpelację, przedstawiając argumenty, które, jak się okazuje, nie przekonały mieszkańców:

Brak problemów z objazdami. Pierwsze dni funkcjonowania objazdów po zamknięciu ul. Niepołomickiej nie wykazały większych problemów, co może być efektem okresu wakacyjnego, kiedy liczba pasażerów jest mniejsza.
Alternatywne linie. Mieszkańcy ul. Łuczniczej mogą korzystać z linii 175 zamiast 113. Paradoksalnie, największe utrudnienia wystąpiły na ul. Starogardzkiej, a Trakt Św. Wojciecha, bez buspasów, nie stanowi dobrej alternatywy.
Brak środków. Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku nie planuje uruchomienia linii tymczasowej 913 z powodu braku środków.

Głos mieszkańców

Mieszkańcy południowych dzielnic Gdańska nie kryją swojego rozczarowania. Pan Marek, mieszkaniec ul. Łuczniczej, mówi:

Każdy dzień bez linii 913 to dla nas dodatkowe utrudnienia. Przesiadki i dłuższe czasy przejazdu wpływają na naszą codzienną rutynę. Czujemy się zaniedbani przez władze miasta.

Pani Anna z Oruni Górnej dodaje:

Rozumiem, iż są ograniczenia budżetowe, ale dlaczego nie pracują dłużej nad tym remontem? 180 metrów przez ponad dwa miesiące to przesada!

Napięcie rośnie

Decyzja władz miasta tylko może podgrzać napięcie między mieszkańcami a urzędnikami i władzami Gdańska. Lokalna społeczność czuje, iż ich potrzeby są ignorowane, a władze miasta nie rozumieją codziennych trudności, z jakimi muszą się mierzyć. Mieszkańcy domagają się bardziej zdecydowanych działań i lepszego zrozumienia ich problemów przez władze.