Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska

bialyorzel24.com 1 tydzień temu

Tomasz Siemoniak pokieruje ministerstwem spraw wewnętrznych i administracji, pozostanie także koordynatorem ds. służb specjalnych; szefową MKiDN zostanie Hanna Wróblewska, a szefem MAP – Jakub Jaworowski; tekę ministra rozwoju i technologii obejmie Krzysztof Paszyk – poinformował w piątek premier Donald Tusk.

Od lewej: desygnowany na ministra spraw wewnętrznych i administracji, dotychczasowy minister-członek Rady Ministrów, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak, desygnowana na minister kultury i dziedzictwa narodowego Hanna Wróblewska, desygnowany na ministra aktywów państwowych Jakub Jaworowski oraz desygnowany na ministra rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk podczas konferencji prasowej dot. rekonstrukcji rządu, 10 maja, w siedzibie KPRM w Warszawie. Fot. PAP/Radek Pietruszka

Premier ogłosił w KPRM, zmiany jakie zostaną przeprowadzone w rządzie. Z Rady Ministrów odchodzą szefowie MSWiA Marcin Kierwiński oraz MAP Borys Budka, minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman oraz minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz, którzy startują w wyborach do PE.

Tusk poinformował, iż Tomasz Siemoniak pokieruje ministerstwem spraw wewnętrznych i administracji, pozostanie także koordynatorem ds. służb specjalnych. Nowym ministrem kultury i dziedzictwa narodowego zostanie Hanna Wróblewska, a Jakub Jaworowski obejmie ministerstwo aktywów państwowych. Tekę ministra rozwoju i technologii obejmie Krzysztof Paszyk.

„Nikt – włącznie ze mną – nie powinien się przywiązywać za bardzo do myśli, iż jest wieczny” – mówił w piątek Tusk. Zapewnił, iż w rekonstrukcji rządu chodzi o to, by maksymalnie wykorzystać możliwości dla interesu państwowego. „Liczy się wyłącznie interes publiczny, interes państwowy” – dodał. Premier podziękował za dotychczasową pracę czterem szefom resortów. „Ministrowie, którzy dzisiaj żegnają się z państwem w roli ministrów wykonali swoje zadanie, jakie sobie postawiliśmy” – podkreślił.

„Oczekiwałem od nich działania efektywnego, czasami twardego. Te pierwsze miesiące – i chyba mnie dobrze zrozumiecie, kiedy użyję tej metafory – ale to były miesiące rozbijania muru. Dzisiaj nadchodzi czas porządkowania i to jest jeden z powodów, dla których, nie dotyczy to każdego przypadku, ale dla których zdecydowaliśmy się wspólnie na te zmiany” – dodał premier.

Tusk podziękował odchodzącemu ministrowi rozwoju i technologii Krzysztofowi Hetmanowi „za kawał dobrej roboty” oraz ministrowi aktywów państwowych Borysowi Budce „za trudną i niewdzięczną misję w pierwszych miesiącach porządkowani i przebudowy spółek Skarbu Państwa”.

Zwracając się do Sienkiewicza podkreślił: „Panie ministrze, drogi Bartku, my umówiliśmy się na szczególnie trudne zadanie”. „Chciałem bardzo podziękować w imieniu wszystkich, przede wszystkim w imieniu widzów i w imieniu całej opinii publicznej, dla której uzdrowienie sytuacji w mediach publicznych zarówno pod względem politycznych, organizacyjnym było jednym z zasadniczych zadań, które nałożono na koalicję 15 października” – mówił Tusk.

Zauważył, iż dotychczasowy szef MSWiA Marcin Kierwiński zaczął swoje urzędowanie „bardzo spektakularnie”. „Chyba ku satysfakcji wszystkich, którzy wierzyli w to – a w to w Polsce nie jest tak łatwo uwierzyć – iż idzie się po władzę po to, żeby egzekwować prawo, a nie po to, żeby szukać własnych interesów albo szukać wygodnego sposobu sprawowania władzy” – powiedział premier.

Dodał, iż Kierwiński podejmował się „decyzji najtrudniejszych”, które niektórym wydawały choćby „karkołomne”. Jak wskazał, przetrwał on ataki tych, „którzy myśleli, iż bezkarność będzie na stałe wpisana w rzeczywistość Rzeczypospolitej”. „Bardzo dziękuję, Marcinie drogi, przyjacielu za to, iż Polacy dzięki tobie odzyskali wiarę w to, iż polityk nie będzie bezkarny tylko dlatego, iż jest politykiem” – mówił Tusk.

Podkreślił, iż nowego szefa MSWiA Tomasza Siemoniaka, nie musi szerzej przedstawiać. Przypomniał, iż był on wicepremierem w jego rządzie i rządzie premier Ewy Kopacz; był wiceministrem spraw wewnętrznych i administracji. „Był ministrem obrony narodowej i w tej roli pełnił funkcję wicepremiera w poprzednich dwóch rządach PO” – zaznaczył szef rządu.

Jak dodał, współpracuje z Siemoniakiem od lat. „Ty byłeś bardzo młodym człowiekiem, a ja w średnim wieku, kiedy rozpoczęliśmy współpracę” – mówił. „Mam bezgraniczne zaufanie do pana ministra Siemoniaka i dlatego nie waham się powierzyć mu obu funkcji – będzie pełnił rolę ministra spraw wewnętrznych i administracji i równocześnie koordynatora ds. służb specjalnych” – poinformował Tusk.

Zauważył, iż obecna sytuacja w Polsce i na naszych granicach „każe wzmocnić rząd i służby i jeszcze lepiej koordynować działania wszystkich służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo kraju”. „Tutaj doświadczenie wyniesione z kierowaniem MON także się przyda, liczę na bardzo dobrą współpracę premiera Siemoniaka z (wice)premierem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem” – dodał.

Premier poinformował w piątek, iż nowym ministrem kultury i dziedzictwa narodowego zostanie Hanna Wróblewska, która na tym stanowisku zastąpi Bartłomieja Sienkiewicza. „Ci wszyscy, którzy są zainteresowani polską kulturą, wiedzą i rozumieją bardzo dobrze moje motywacje” – zaznaczył. Jak dodał, kiedy zaproponował Wróblewskiej to stanowisko, „nie wahała się ani chwili, chociaż jest osobą znaną ze skromności”. „Wzięła na siebie odpowiedzialność w resorcie trudnym, wymagającym” – dodał premier.

„Na szczęście, jeżeli chodzi o środowiska polskiej kultury, sztuki, muzealnictwa, nikogo nie będę musiał do nowej pani minister przekonywać. Całe jej życie i dorobek to najlepsze argumenty na rzecz tej nominacji” – podkreślił Tusk.

Jak dodał, jest „absolutnie przekonany, iż nowa pani minister będzie nie tylko kontynuowała te trudne dzieła, jakie zaczął i doprowadził do finału minister Bartłomiej Sienkiewicz”. „Galeria, muzea, sale koncertowe, teatry to żywioł nowej pani minister. Dlatego jestem przekonany, iż będzie świetnie współpracować ze wszystkimi środowiskami, które tworzą polską kulturę i sztukę” – powiedział szef rządu.

Zwrócił też uwagę, iż nowy szef MRiT Krzysztof Paszyk jest w tej chwili szefem klubu parlamentarnego PSL. „Prawnik, samorządowiec. To jest ten taki wzorcowy – z mojego punktu widzenia – model politycznej drogi” – stwierdził premier. „Parlamentarzysta z dużym stażem, człowiek spokojny, wszyscy go bardzo cenią. Ci, którzy go znają (…) wiedzą, iż to jest człowiek skała, znaczy można na nim polegać” – dodał. Tusk wyraził nadzieję, iż pracę jaką rozpoczął Krzysztof Hetman w resorcie rozwoju i technologii „będzie świetnie kontynuował także Krzysztof Paszyk”.

„Będziemy też razem pilnowali tej synergii pomiędzy partiami koalicyjnymi. Przy jego doświadczeniu politycznym, to będzie także bezcenny wkład w pracę rządu. Rządy koalicyjne mają to do siebie, iż często więcej czasu poświęcają na jakieś utarczki, niż na pracę. Krzysztof Paszyk jest jedną z tych osób, która gwarantuje, iż będziemy dalej pracowali raczej właśnie w sposób jednolity i taki synergetyczny” – ocenił Tusk. „Dziękuję bardzo za wzięcie na siebie odpowiedzialności, to jest też trudna misja, ale wiem iż będę mógł na tobie polegać” – dodał premier zwracając się do Paszyka.

Premier przedstawiając Jakuba Jaworowskiego jako nowego szefa MAP przypomniał, iż był on sekretarzem stanu w rządzie premier Ewy Kopacz. „Ekonomista, finansista, historyk, więc mimo młodego wieku człowiek renesansu, będzie odpowiadał za aktywa państwowe” – powiedział.

Tusk zwrócił uwagę, iż nominacje w resortach kultury i aktywów państwowych „pokazują coś, co będzie tendencją – bo przecież nie są to ani pierwsze, ani ostatnie zmiany”. „Tzn. w rządzie powinno pracować możliwie dużo ludzi, którzy nie są dedykowani wyłącznie polityce, ale których dorobek, także aspiracje, wykształcenie, dotychczasowa aktywność będzie sprzyjała bez wątpienia merytoryczności decyzji, które będą zapadały” – stwierdził.

Dodał, iż w spółkach Skarbu Państwa – mimo wysiłków Borysa Budki – ciągle „jest sporo do wyczyszczenia”. „Symbolem całego tego bałaganu stał się (były prezes Orlenu) pan Obajtek i sytuacja w Orlenie. Tam już proces czyszczenia trwa, ale na pewno jeszcze bardzo dużo zadań w tej przestrzeni czeka nowego ministra. Nam też bardzo zależy, żeby spółki Skarbu Państwa, szczególnie te o strategicznym znaczeniu, prowadziły wspólnie z rządem przemyślaną strategię na rzecz polskiej gospodarki, bezpieczeństwa energetycznego” – powiedział premier

Premier poinformował, iż uroczyste powołanie nowych ministrów odbędzie się w poniedziałek godz. 10.30 w Pałacu Prezydenckim. „Dostałem informację od pana prezydenta, iż jest gotowy dokonać tej formalnej nominacji w poniedziałek” – mówił szef rządu. Zapowiedział, iż weźmie udział w uroczystości.

Daria Al ShehabiPAP

Idź do oryginalnego materiału