Od połowy października ponownie wolno legalnie usuwać drzewa z prywatnych działek. Jednak pozorna swoboda ma swoje granice — każdy centymetr pnia może decydować o tym, czy wycinka jest zgodna z prawem, czy grozi surową karą. Nieprzemyślane cięcie może skończyć się mandatem sięgającym choćby kilku tysięcy złotych.

Fot. Warszawa w Pigułce
Od kiedy można wycinać drzewa i dlaczego to tak ważne?
Zgodnie z przepisami, sezon wycinki trwa od 16 października do końca lutego. To okres, w którym nie obowiązuje już ochrona lęgowa ptaków. Od 1 marca do 15 października wycinka jest ograniczona, ponieważ w tym czasie wiele gatunków gniazduje w koronach drzew i krzewach.
Nawet po rozpoczęciu sezonu nie można jednak działać bez zastanowienia. jeżeli na drzewie bytują gatunki chronione — np. dzięcioły, nietoperze czy sowy — konieczne jest dodatkowe zezwolenie na odstępstwo od zakazów przyrodniczych.
Jak mierzyć drzewo, żeby nie zapłacić mandatu?
To, czy można wyciąć drzewo bez zgłoszenia, zależy od jego obwodu. Pomiar wykonuje się 5 cm nad ziemią, a limit różni się w zależności od gatunku:
-
topole, wierzby, klony jesionolistne i srebrzyste – do 80 cm,
-
kasztanowce, robinie akacjowe i platany – do 65 cm,
-
pozostałe gatunki – do 50 cm.
Jeśli drzewo jest grubsze, właściciel musi zgłosić zamiar wycinki do urzędu gminy lub miasta. W zgłoszeniu należy podać obwód pnia na wysokości 130 cm, a urzędnicy mają 21 dni na ewentualny sprzeciw.
W przypadku drzew wielopniowych trzeba zsumować obwód najgrubszego pnia i połowę obwodów pozostałych.
Najczęstsze błędy właścicieli działek
Jednym z najpoważniejszych błędów jest brak zgłoszenia przy drzewie, które przekracza dopuszczalny limit. choćby jeżeli prace wykonuje wynajęta firma, odpowiedzialność ponosi właściciel nieruchomości.
Kary są dotkliwe — to dwukrotność opłaty, jaka obowiązywałaby przy legalnej wycince. Przykładowo, za nielegalne ścięcie brzozy o obwodzie 80 cm kara może wynieść aż 4000 zł.
Kiedy urząd może zablokować wycinkę?
Wójt, burmistrz lub prezydent miasta ma prawo sprzeciwić się wycince, jeżeli drzewo ma wysoką wartość przyrodniczą, stanowi siedlisko zwierząt lub rośnie w miejscu objętym ochroną krajobrazową. Wtedy konieczne jest złożenie wniosku o pozwolenie wraz z uzasadnieniem — np. iż drzewo zagraża bezpieczeństwu lub uszkadza fundamenty.
Jak uniknąć kary?
Przed przystąpieniem do wycinki warto wykonać dokładny pomiar, zrobić zdjęcie pnia z miarką i zapisać dane gatunku. Taka dokumentacja może uchronić przed nieporozumieniami z urzędem.
Najlepiej planować prace w okresie zimowym, trzymając się obowiązujących limitów i procedur zgłoszeniowych. W razie wątpliwości warto też skonsultować się z wydziałem ochrony środowiska w urzędzie gminy.
Co to oznacza dla czytelnika
Od 16 października możesz legalnie uporządkować działkę, ale pamiętaj — każde drzewo ma swoje limity. Wystarczy zaledwie kilka centymetrów różnicy w obwodzie, by wycinka stała się wykroczeniem. Zanim sięgniesz po piłę, weź miarkę – może uratować Cię przed karą rzędu kilku tysięcy złotych.