Magazyny jako remedium na straty energii z OZE
Rosnący udział fotowoltaiki i farm wiatrowych w miksie energetycznym oznacza coraz częstsze sytuacje nadprodukcji prądu w okresach dużego nasłonecznienia czy silnego wiatru. Magazyny energii mają rozwiązać ten problem – gromadzą nadwyżki, a następnie oddają je do systemu w godzinach wyższego popytu, stabilizując sieć i ograniczając straty energii.
Boom inwestycyjny na rynku
Według danych „Pulsu Biznesu”, na 8,2 GW nowych warunków przyłączenia składają się:
- 3,6 GW dla samodzielnych magazynów energii,
- 4,6 GW dla instalacji hybrydowych, łączących OZE z magazynami.
Dla porównania – w całym 2024 r. PSE wydały decyzje przyłączeniowe dla magazynów o łącznej mocy 14 GW. Oznacza to, iż tylko w lipcu 2025 r. inwestorzy uzyskali warunki przyłączenia na ponad połowę tego, co w całym poprzednim roku.
Łącznie wszystkie wydane dotąd w Polsce warunki przyłączenia dla magazynów energii opiewają już na 73 GW. To wartość, która wielokrotnie przewyższa obecne zapotrzebowanie szczytowe w polskim systemie elektroenergetycznym.
Pierwsze instalacje dopiero powstają
Mimo lawinowego wzrostu liczby wydanych warunków przyłączenia, pierwsze wielkoskalowe magazyny energii dopiero zaczynają być realizowane. Dane PSE pokazują jednak wyraźnie – zainteresowanie technologią jest ogromne, a inwestorzy widzą w niej przyszłość stabilnej energetyki opartej na OZE.
Magazyny energii – klucz do transformacji
Wdrażanie magazynów energii to nie tylko odpowiedź na zmienność produkcji z fotowoltaiki i wiatraków, ale także element zwiększający bezpieczeństwo energetyczne. Dzięki nim Polska może efektywniej wykorzystać potencjał zielonej energii i zmniejszyć ryzyko blackoutów w okresach przeciążenia sieci.
#Energia #MagazynyEnergii #OZE #Fotowoltaika #Energetyka #TransformacjaEnergetyczna