– Rosły również koszty stacji kontroli pojazdów – utrzymanie obiektów, certyfikowanych urządzeń, wynagrodzenia pracowników, ceny energii elektrycznej, cieplnej, itd. Dodajmy do tego koszty związane z serwisem i konserwacją urządzeń, wypłat dla diagnostów, wzrost opłat z tytułu podatków czy kosztów przeglądów dozorowych, którym każda stacja podlega co 5 lat. Takich czynników można wymieniać wiele – wyjaśniał Andrzej Anczykowski , dyrektor Auto Service Rondo w Kaliszu w rozmowie z Życiem Kalisza.
Przedsiębiorcy z branży motoryzacyjnej od dawna apelowali o urealnienie stawek opłat i z zadowoleniem przyjęli decyzję ministerstwa o podwyżce,