Nowe przepisy uderzą w najem krótkoterminowy? Czy Airbnb zniknie z Polski?

Rynek najmu krótkoterminowego w Polsce przechodzi ogromne zmiany. Ministerstwo Finansów i Ministerstwo Rozwoju planują wprowadzenie obowiązkowego rejestru mieszkań na wynajem, co ma na celu uszczelnienie systemu podatkowego i ograniczenie problemów związanych z nielegalnym wynajmem. Nowe przepisy mogą jednak uderzyć w osoby wynajmujące mieszkania turystom przez platformy takie jak Airbnb czy Booking. Czy oznacza to koniec najmu krótkoterminowego w Polsce?

Rejestr wynajmowanych mieszkań – co się zmieni?

Rząd od dawna zapowiada zaostrzenie regulacji dotyczących najmu krótkoterminowego, głównie z powodu problemów z opodatkowaniem oraz wpływu tego sektora na rynek nieruchomości. Główne zmiany, które są planowane, to:

• Obowiązek rejestracji wszystkich mieszkań wynajmowanych na doby – właściciele nieruchomości będą musieli zgłosić swoje lokale do nowego centralnego rejestru, który pozwoli urzędom skarbowym i samorządom lepiej monitorować ten sektor.
• Nowe zasady opodatkowania najmu – fiskus chce uszczelnić system i zapewnić, iż wszystkie przychody z wynajmu są odpowiednio rozliczane.
• Możliwość ograniczenia liczby mieszkań na wynajem krótkoterminowy – w niektórych miastach, szczególnie turystycznych, samorządy będą mogły wprowadzić limity dotyczące liczby lokali przeznaczonych na Airbnb.
• Nowe wymogi dla właścicieli – mogą pojawić się standardy dotyczące bezpieczeństwa oraz jakości usług świadczonych w ramach najmu krótkoterminowego.

Dlaczego rząd chce zmian w wynajmie mieszkań?

Nowe przepisy mają na celu walkę z szeregiem problemów, jakie powoduje dynamiczny rozwój Airbnb i podobnych platform. Główne argumenty rządu to:

Ograniczenie nieuczciwej konkurencji – tradycyjne hotele i pensjonaty muszą spełniać rygorystyczne normy i płacić podatki, podczas gdy wiele mieszkań na wynajem krótkoterminowy działa „na czarno”.
Lepsza kontrola wpływów podatkowych – część właścicieli nie zgłasza swoich przychodów, co prowadzi do strat budżetowych.
Poprawa sytuacji na rynku mieszkaniowym – w miastach turystycznych takich jak Kraków, Gdańsk czy Wrocław wiele lokali jest wynajmowanych turystom zamiast mieszkańcom, co podnosi ceny wynajmu długoterminowego.
Zmniejszenie uciążliwości dla mieszkańców – najem krótkoterminowy często prowadzi do zakłócania spokoju i wzrostu liczby interwencji służb porządkowych.

Co to oznacza dla właścicieli mieszkań?

Dla osób, które zarabiają na wynajmie krótkoterminowym, nowe regulacje mogą oznaczać konieczność dostosowania się do nowych zasad i większe obciążenia administracyjne. Możliwe skutki to:

• Wyższe podatki – osoby wynajmujące mieszkania krótkoterminowo mogą stracić możliwość rozliczania przychodów w formie ryczałtu.
• Większa kontrola urzędów – urzędy skarbowe zyskają narzędzie do sprawdzania, kto wynajmuje mieszkania i czy robi to zgodnie z prawem.
• Możliwe ograniczenia w działalności – niektóre miasta mogą wprowadzić limity dotyczące liczby mieszkań dostępnych na Airbnb, co wpłynie na rentowność inwestycji.

Co na to Airbnb i Booking?

Platformy zajmujące się pośrednictwem w najmie krótkoterminowym już wcześniej były zmuszone do współpracy z fiskusem w niektórych krajach. W wielu miejscach w Europie wprowadzono podobne regulacje, np.:

• Barcelona – ograniczono liczbę mieszkań dostępnych na krótkoterminowy wynajem,
• Berlin – wprowadzono obowiązkowe licencje na wynajem krótkoterminowy,
• Amsterdam – ograniczono możliwość wynajmu mieszkań do maksymalnie 30 dni w roku.

Możliwe, iż Polska pójdzie w ślady tych miast, co oznaczałoby duże zmiany dla właścicieli i użytkowników Airbnb.

Czy wynajem krótkoterminowy zniknie z Polski?

Najem krótkoterminowy prawdopodobnie nie zostanie całkowicie zakazany, ale nowe przepisy mogą znacznie ograniczyć jego rozwój. W praktyce oznacza to, że:

Osoby wynajmujące mieszkania na doby będą musiały się zarejestrować i płacić wyższe podatki.
Samorządy mogą wprowadzić limity liczby dostępnych mieszkań na wynajem krótkoterminowy.
Właściciele mogą być zobowiązani do spełnienia dodatkowych wymogów, np. dotyczących bezpieczeństwa.

Dla wielu osób wynajmujących mieszkania na Airbnb nowe regulacje mogą oznaczać konieczność przemyślenia strategii inwestycyjnej – być może bardziej opłacalne stanie się przejście na wynajem długoterminowy.

Nowe przepisy mogą mocno zmienić rynek najmu krótkoterminowego. Osoby wynajmujące mieszkania na doby będą musiały się rejestrować i płacić wyższe podatki.
Niektóre miasta mogą ograniczyć liczbę mieszkań dostępnych na Airbnb.
Inwestorzy powinni rozważyć, czy wynajem krótkoterminowy przez cały czas będzie dla nich opłacalny.

Zanim zdecydujesz się na zakup mieszkania pod wynajem krótkoterminowy, warto dokładnie śledzić sytuację prawną i potencjalne zmiany w przepisach. Najbliższe miesiące mogą okazać się najważniejsze dla przyszłości Airbnb w Polsce.