Nowe kłopoty Daniela Obajtka. Nie zna prawa i został gwałtownie wyjaśniony

10 miesięcy temu
[Counter-Box id="1"]

Bardzo ciemne chmury zbierają się nad Danielem Obajtkiem. Prezes Orlenu nie tylko okłamał Polaków co do tego, iż da Polsce 14 mld złotych na zamrożenie cen nośników energii i iż poda się do dymisji w sytuacji, w której PiS przegra wybory, ale jeszcze nie zna prawa.

Media ujawniły wczoraj, iż Obajtek panicznie przepisuje nieruchomości na swojego syna. Jest to prawdopodobnie chęć uratowania chociaż części majątku po tym, jak dostanie zarzuty m.in. za sztuczne sterowanie cenami paliw – może zostać niebawem zatrzymany do dyspozycji organów ścigania.

Obajtek się wściekł i napisał (rękoma swoich ludzi) na Twitterze, iż pozwie Wirtualną Polskę za publikowanie informacji z ksiąg wieczystych. Nie wiedział, iż księgi są jawne – co wyjaśnia odbiorcom kontekst, który pojawił się do jego wypowiedzi.

Obajtek ma coraz większe kłopoty – najpierw informacja o tym, iż szkolił się z tego jak zachowywać się podczas zatrzymywania przez służby lub policję, teraz wpadka z przepisywaniem majątku… widać strach w jego działaniach a obawy ma najwyraźniej uzasadnione….

Idź do oryginalnego materiału