Karty SIM użyte do rejestracji zdarzeń [na kolei] i transmisji internetowej były aktywowane kilka lat wcześniej — powiedział w poniedziałek wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Czesław Mroczek. Jak dodał, pokazuje to, iż proces był rozłożony na lata, a osób związanych ze sprawą jest więcej niż cztery.