Zbigniew Ziobro nie pojawi się na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Polityk przekazał najnowsze informacje dotyczące stanu jego zdrowia. Po wyborach w 2023 roku Zbigniew Ziobro nagle zniknął z życia publicznego. Gdy nie pojawił się na głosowaniu ws. wotum zaufania dla dwutygodniowego rządu Mateusza Morawieckiego spekulowano, iż to jakaś celowa polityczna manifestacja. Potem prawda wyszła na jaw – u polityka zdiagnozowano nowotwór przełyku. Ziobro przeszedł kilka operacji i wrócił do polityki. w tej chwili walczy z powikłaniami po leczeniu. W programie „Poranny Ring” „Super Expressu” przekazał nowe informacje o swoim stanie zdrowia. – Jestem w trakcie leczenia. Można powiedzieć, iż Pan Bóg miał dla mnie jakiś plan. Może to zabrzmi nieskromnie, ale patrząc na fakty, trudno nie dostrzec pewnej wyjątkowości – stwierdził nagle Ziobro. – Nowotwór, który u mnie wykryto, był już w zaawansowanym stadium, z przerzutami do węzłów chłonnych i do żołądka z przełyku. Guz miał sześć centymetrów, wyglądał jak kiełbasa: fatalnie to wyglądało na zdjęciu, kiedy je zobaczyłem. Statystycznie taki przypadek daje mniej niż 10% szans przeżycia w ciągu pięciu lat. A ja, póki co, żyję – dodał polityk PiS. Ziobro nie pojawi się na najbliższym wrześniowym posiedzeniu Sejmu – walczy z powikłaniami. – Poddaję się zabiegom, które mają zlikwidować te powikłania i