W sieci pojawiły się zdjęcia z wczorajszego smutnego spędu garstki działaczy i polityków PiS. Uwagę zwraca świetne hasło, które doskonale pasuje do kampanii Kaczyńskiego: Z miłości do forsy.
Sztab Kaczyńskiego zalicza wpadkę za wpadką. Po tym jak ujawniono, iż na spędzie PiS pojawiła się zaledwie garstka osób a internauci wyśmiali smętne miny pisowskich działaczy, bardzo gwałtownie doszło też do modyfikacji haseł partyjnych. Na tabliczkach pojawiło się hasło Z Miłości do forsy, które bardzo trafnie oddaje po co ci zakłamani ludzie kandydowali. Chodzi po prostu o kasę.
Kaczyński opowiadał bzdury, mlaskał i męczył się a tak naprawdę chodzi o pieniądze. Z miłości do forsy jest idealnym podsumowaniem ośmiu nieudanych dla Polski lat rządów PiS.