Kto jeszcze pamięta, iż celem PiS było oczyszczenie polskiego życia publicznego? Zwłaszcza na styku polityki i gospodarki?
Po latach widać, iż Jarosław Kaczyński traktował to jako chwytliwe hasła wyborcze. Jego celem było stworzenie nowej grupy oligarchów. Z jednej strony od niego uzależnionych, z drugiej finansujących trwanie PiS u władzy.