Informacjami na temat leczenia Zbigniewa Ziobry w rozmowie z „Super Expressem” podzielił się polityk z bliskiego otoczenia lidera Suwerennej Polski. Jak wyjawił, były minister sprawiedliwości był zmuszony przerwać rehabilitację po ciężkiej operacji chirurgicznego usunięcia nowotworu przełyku z powodu pojawienia się ABW w jego domu.
Ziobro przerwał leczenie. „Pojawiły się powikłania”
Z nowych informacji wynika, iż stan Ziobry nie jest stabilny. „Proces powrotu do zdrowia Zbigniewa Ziobry nie przebiega niestety dobrze. Pojawiły się powikłania i minister w najbliższym czasie ponownie trafi do szpitala” — przekazał polityk z otoczenia lidera Suwerennej Polski. Nad tym, iż były minister sprawiedliwości musiał przerwać swoje leczenie, mocno ubolewa poseł Jacek Ozdoba. „Mam nadzieję, iż Zbigniew Ziobro wróci do leczenia i do zdrowia!” — stwierdził.
Niedawno Ziobro w rozmowie z tygodnikiem „Sieci” zdradził, dlaczego jego operacja nie odbyła się w Polsce. Powodem miały być groźby pod adresem lekarzy.
„Poczułem dużą przykrość, iż przeze mnie ma takie nieprzyjemności, a było tego więcej. Uznałem, iż nie mogę narażać lekarzy i szpitali na takie szykany. Zdecydowałem się na operację za granicą, którą opłaciłem z własnych oszczędności. Był to zwykły szpital, nie żadna, jak niektórzy sugerują, ekskluzywna klinika” — mówił.