UE połączy dwa oddzielne pakiety środków odwetowych wobec USA w jedną listę o wartości 93 mln euro, poinformowała Komisja Europejska. Unia chce wzmocnić swoją pozycję negocjacyjną przed wejściem w życie 30-procentowych ceł na unijny eksport.
– Choć naszym priorytetem są negocjacje, równolegle przygotowujemy się na wszystkie scenariusze, w tym na potencjalne dodatkowe środki odwetowe – oświadczył rzecznik ds. handlu Komisji Europejskiej Olof Gill.
– Aby nasze działania były bardziej przejrzyste, prostsze i skuteczniejsze, połączymy obie listy w jedną, która nie wejdzie w życie przed 7 sierpnia, i przedstawimy ją do zatwierdzenia państwom członkowskim – dodał.
Pakiet o wartości 21 mln euro, obejmujący m.in. soję, motocykle i dżinsy, państwa UE zatwierdziły w kwietniu. Miał on wejść w życie 7 sierpnia.
Teraz poddana pod głosowanie i najprawdopodobniej jutro (23 lipca) zatwierdzona zostanie lista o wartości 72 mln euro, która obejmuje samoloty, samochody i sprzęt elektryczny, mówi osoba zaznajomiona ze sprawą.
Gill poinformował także, iż unijny komisarz ds. handlu Maroš Šefčovič jeszcze dzisiaj porozmawia z amerykańskim sekretarzem handlu Howardem Lutnickiem, a wcześniej przedstawi ambasadorom państw UE aktualny stan negocjacji handlowych z USA.
Pakiet wart 21 mln euro pierwotnie miał wejść w życie w kwietniu, ale jego wdrożenie opóźniono po tym, jak prezydent Donald Trump zawiesił swoje szeroko zakrojone „cła wzajemne” – te, które wywołały wstrząs na światowych rynkach i w systemie finansowym.
Listę wartą 72 mln euro przedstawiono państwom członkowskim w zeszłym tygodniu po tygodniach konsultacji z europejskimi stolicami i przedstawicielami biznesu.
UE uderzy w amerykańskie usługi?
Od powrotu do Białego Domu w styczniu Trump zdążył już nałożyć 50-procentowe cła na stal i aluminium, 25-procentowe na samochody oraz 10-procentowe na cały unijny eksport. Obowiązujące taryfy obejmują towary o łącznej wartości 370 mln euro – czyli 70 proc. całego eksportu UE do USA.
Trump zagroził również nałożeniem 50-procentowych ceł na miedź od 1 sierpnia i wielokrotnie zapowiadał wprowadzenie ceł na inne strategiczne produkty, w tym farmaceutyki i półprzewodniki.
Tymczasem Bruksela jest „praktycznie gotowa” do wprowadzenia kolejnych środków odwetowych, które miałyby objąć usługi z USA, poinformował w zeszłym tygodniu wysoki rangą urzędnik KE podczas posiedzenia Komisji ds. Handlu Międzynarodowego Parlamentu Europejskiego (INTA).
Według danych UE w ubiegłym roku Unia odnotowała nadwyżkę w handlu towarami z USA w wysokości 198 mld euro oraz deficyt w usługach wynoszący 148 mld euro.