Nowa powieść Moniki T. Raci: „Lepiej być kotem czy widzieć przyszłość?”

miastoiludzie.pl 1 godzina temu

Na rynku ukazała się właśnie najnowsza książka tarnowianki Moniki T. Raci, zatytułowana „Lepiej być kotem czy widzieć przyszłość?”. To już druga powieść autorki w ciągu ostatniego roku – jej literackim debiutem była „Krótka historia o zwykłej magii”, o której pisaliśmy przed rokiem.

Co ciekawe, także tym razem autorka postawiła na wydawnictwo związane z jej rodzinnym miastem – książkę wydało tarnowskie Wydawnictwo Libre.

Nowa powieść Raci zabiera czytelnika w podróż do świata, w którym przyszłość można dostrzec w każdej osobie i sytuacji – przynajmniej dopóki w tej precyzyjnej układance nie pojawi się niespodziewana anomalia. Główny bohater, Rusty, pewnego dnia zaczyna kwestionować swoją wiarę w przewidywalność losu. Od tego momentu wplątuje się w niezwykłą przygodę, w której istotną rolę odegrają zarówno przypadkowo spotkani ludzie, jak i… kot o imieniu Sokrates.

Fragmenty umieszczone na okładce książki zdradzają ton tej historii – pełen ironii, ciepła i fantazji. Dialog Rusty’ego z kotem to nie tylko zabawny element fabuły, ale też metaforyczne pytanie o granice ludzkiego poznania i sens przewidywania przyszłości. Raci z lekkością łączy humor z filozoficzną refleksją, dzięki czemu jej powieść trafia zarówno do młodszych, jak i starszych czytelników.

Monika T. Raci od najmłodszych lat żyje w świecie literatury i wyobraźni. Wychowana w Tarnowie, dziś mieszka w Barcelonie, gdzie pracuje jako koordynator lotów. Jak podkreśla w rozmowach, właśnie kontrast między codziennym, technicznym światem pracy a bogactwem wyobraźni pcha ją do tworzenia własnych opowieści. Inspiracje czerpie m.in. z twórczości Lewisa Carrolla i Terry’ego Pratchetta, co widać w jej literackiej swobodzie i umiejętności łączenia realnego świata z fantastycznym.

Debiutancka „Krótka historia o zwykłej magii” była pełną uroku opowieścią o odkrywaniu wewnętrznej siły i magii ukrytej w codzienności. Nowa książka idzie o krok dalej – stawia czytelnikowi pytania o to, co ważniejsze: przewidywanie przyszłości czy czerpanie euforii z teraźniejszości.

Chciałam napisać historię, która jednocześnie bawi i zmusza do refleksji. Kot Sokrates to trochę żart, a trochę przewodnik duchowy – bo czasem łatwiej przyjąć prawdy o życiu, kiedy wypowiada je kot. Pisząc tę książkę, sama zadawałam sobie pytanie, czy lepiej wiedzieć, co nas czeka, czy po prostu cieszyć się chwilą – mówi autorka.

Dzięki wydaniu przez tarnowskie Libre, czytelnicy regionu mają dodatkowy powód do dumy – kolejna lokalna autorka rozwija swoją twórczość, docierając do coraz szerszego grona odbiorców.

„Lepiej być kotem czy widzieć przyszłość?” to propozycja dla wszystkich, którzy szukają niebanalnych książek, łączących humor, przygodę i refleksję. To także dowód na to, iż tarnowska literatura ma się coraz lepiej i zdobywa nowe przestrzenie – od rodzinnego miasta po europejskie metropolie.

Dodajmy, iż autorem okładki do nowej powieści tarnowianki jest tarnowski artysta plastyk Jacek Bernaś.

(Smol)

Spotkanie z Moniką T. Racią w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Tarnowie w lutym 2025 r.
Idź do oryginalnego materiału