Nowa partia na polskiej scenie politycznej. Prezydent Opola w jej władzach

2 godzin temu

Powstanie formacji Nowa Polska oficjalnie potwierdzono w Sejmie we wtorek 16 września w południe. Pierwotnie miało to nastąpić 10 września, ale twórcy formacji zrezygnowali z konferencji tłumacząc, iż kwestie bezpieczeństwa mają priorytet. Liderzy ugrupowania we wtorek, iż zarejestrowali partię w Sądzie Okręgowym w Warszawie, dostarczając półtora tysiąca podpisów poparcia wymaganych pod taką inicjatywą.

Wśród inicjatorów powstania nowej formacji jest senator Wadim Tyszkiewicz, w przeszłości wieloletni prezydent Nowej Soli (rządził miastem w latach 2002-2019).

– Wyobraziliśmy sobie tę nową lepszą Polskę, która rozwija się bez podziałów, bez dzielenia na lepszy czy gorszy sort. Skupiającą ludzi, którym chce się chcieć. Którzy mają doświadczenie, mają wiedzę i chcą tę Polskę zmieniać na lepsze – powiedział Wadim Tyszkiewicz podczas konferencji prezentującej nową formację.

Nowa Polska – Arkadiusz Wiśniewski w zarządzie partii

Wśród założycieli partii są też dwaj inni senatorowie. To Zygmunt Frankiewicz (w latach 1993-2019 prezydent Gliwic) oraz Andrzej Dziuba (w latach 2000-2023 prezydent Tychów). Nowa Polska skupia też innych samorządowców, to m.in. Tadeusz Czajka (od 2006 roku wójt gminy Tarnowo Podgórne, jednej z najbogatszych gmin w kraju), Piotr Krzystek (od 2006 roku prezydent Szczecina) oraz Arkadiusz Wiśniewski (od 2014 roku prezydent Opola).

Arkadiusz Wiśniewski jest w składzie sześcioosobowego zarządu partii Nowa Polska. Jego przewodniczącym jest senator Zygmunt Frankiewicz.

– To autor sukcesu tego miasta. Gliwice zdecydowanie wybijają się na plus na tle innych ośrodków z terenu Aglomeracji Śląskiej – podkreśla Arkadiusz Wiśniewski.

Obecnie partia nie ma jednego lidera. – Na scenie politycznej dominują partie wodzowskie. My chcemy pokazać, iż możliwe jest zarządzenia bardziej demokratyczne – mówi prezydent Opola.

„Zerwać z ostrym podziałem na linii PO – PiS”

Arkadiusz Wiśniewski jest też pełnomocnikiem formacji Nowa Polska w województwie opolskim. Pytany o to, kto jeszcze z naszego regionu zasilił szeregi partii zaznacza, iż będzie o tym jeszcze informować.

– Mogę powiedzieć, iż szukamy nie tylko osób już znanych podzielających nasze wartości, ale także osób, które do tej pory nie były znane z działalności politycznej, a które chciałyby razem z nami zmieniać ten kraj – mówi prezydent Opola.

Zaznacza, iż Nowa Polska chce zmienić styl zarządzania Polską.

– Po 36 latach przyszedł czas na to, by trzeźwym okiem spojrzeć na to, co nam się udało, a co wymaga poprawy. I zacząć to naprawiać. Działać, a nie gadać, tak jak choćby robił to PiS, gdy przez osiem lat ich rządów nie było choćby wbicia łopaty pod budowę pierwszej elektrowni jądrowej w kraju – podkreśla Arkadiusz Wiśniewski.

– Trzeba też zerwać z ostrym podziałem na linii PO – PiS. W sytuacji chaosu za naszą wschodnią granicą potrzeba uspokojenia i rozwiązywania realnych problemów Polaków, a nie wzniecania kolejnych sporów rozdzierających nasze społeczeństwo Stawiamy na kwestie bliskie ludziom. To oświata, samorząd, ochrona zdrowia, gospodarka, bezpieczeństwo wewnętrzne i zewnętrzne – wylicza.

Wadim Tyszkiewicz w rozmowie z Onetem wskazał, iż gospodarczy filar partii będzie się opierać się na liberalnych założeniach. Chodzi m.in. o „proste i przejrzyste, ale zarazem obowiązkowe dla wszystkich podatki”.

Nowa partia chce przyciągnąć zawiedzionych polityką

Nowa Polska chce w ten sposób pozyskać wyborców, którzy mają dość polityki i nie deklarują, iż nie zamierzają brać udział w kolejnych wyborach. Wśród nich sporo osób stanowią ci, którzy nie kryją rozczarowania obecnym obozem rządzącym.

– Ludzie głosowali na formacje tworzące koalicję 15 X w nadziei, iż ta gwałtownie i sprawnie rozliczy poprzedników. Działacze naszej partii zachęcali wtedy do udziału w wyborach i głosowania na prodemokratyczne formacje. Po blisko dwóch latach widać, iż dynamika rozliczeń i zmian nie jest zadowalająca. Owszem, iż rzeczy, które się udały i zmieniły na lepsze. Co nie zmienia faktu, iż oczekiwania elektoratu obecnego obozu rządzącego były wyższe – przekonuje prezydent Opola.

Arkadiusz Wiśniewski argumentuje, iż jeżeli do wyborów zaplanowanych na 2027 rok nie uda się rozczarowanych zachęcić do tego, by jednak w nich głosowali, to mogą wygrać formacje antyunijne i centralistyczne.

– A to byłoby coś fatalnego dla Polski – stwierdza.

Prezydent Opola przyznaje, iż powstanie Nowej Polski kiełkowało już od jakiegoś czasu. Zaangażowanie w tę formację oznacza też, iż po ponad 10 latach – do jesieni 2013 roku był w Platformie – nie będzie mógł już tytułować się jako człowiek bezpartyjny.

Zapewnia przy tym, iż partyjne zaangażowanie nie będzie mu przeszkadzać w pełnieniu funkcji prezydenta miasta. Jako przykład tego, iż można z powodzeniem działać w partii i mieć odpowiedzialną funkcję publiczną, wskazuje Szymona Ogłazę, marszałka województwa i działacza Platformy.

Nowa Polska sprawi, iż Arkadiusz Wiśniewski znajdzie się w Sejmie?

Można założyć, iż Nowa Polska chcąc mieć realny wpływ na politykę w kraju wystawi listy w wyborach parlamentarnych w 2027 roku. W kuluarach słychać, iż Arkadiusz Wiśniewski mógłby być liderem opolskiej listy partii. W razie wywalczenia poselskiego mandatu musiałby zwolnić fotel prezydenta Opola. A iż do wyborów samorządowych w 2029 roku zostałoby jeszcze około 1,5 roku, to w Opolu mogłyby się odbyć przedterminowe wybory nowego prezydenta. Do czasu ich rozstrzygnięcia miastem kierowałby komisarz wskazany przez premiera.

Arkadiusz Wiśniewski zapytany o taki scenariusz odpowiada, iż na tym etapie za wcześnie jest na jakiekolwiek deklaracje.

– Do wyborów parlamentarnych jeszcze daleko. Nie wiemy jak rozwinie się sytuacja w kraju i za granicą. Nie można wykluczyć, iż pojawią się inne, lepsze osoby do ulokowania wysoko na liście. Ja natomiast na pewno nie zamierzam sobie odpuścić Opola – deklaruje.

Choć będzie tworzyć struktury Nowej Polski w województwie opolskim, Arkadiusz Wiśniewski deklaruje, iż pozostanie członkiem ruchu samorządowego „Tak! Dla Polski”, którego liderem od końca sierpnia jest Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.

– Ruch to formacja samorządowa. Nic nie stoi na przeszkodzie, abym działał w nim dalej będąc członkiem Nowej Polski – stwierdza.

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania

Idź do oryginalnego materiału