Upór części mieszkańców Grabówki skupionej wokół Katarzyny Todorczuk, dawnej białostockiej radnej Platformy Obywatelskiej oraz sołtysa wsi Tadeusza Karpowicza się opłacić. Od 1 stycznia zaczęła istnieć gmina Grabówka, która została wydzielona z gminy Supraśl. Przestała natomiast istnieć Rada Miejska w Supraślu - to konsekwencja podziału gminy. Do nowych wyborów w Supraślu rolę Rady Miejskiej będzie pełnił wyznaczony przez premiera pełnomocnik. W Grabówce rolę wójta i rady pełni Ewa Bończak-Kucharczyk wyznaczona przez Donalda Tuska. Ona też uchodzi za sympatyka PO, była niegdyś wiceprezesem Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast z ramienia Unii Wolności. Supraśl ma spory problem: po pierwsze Rada Miasta - w czasie, gdy jeszcze istniała - nie zdążyła uchwalić budżetu. Opór stawili część radnych, z grupy, która uzyskało mandaty z terenu gminy Grabówka. Jedną z pierwszych decyzji nowego pełnomocnika zastępującego Radę będzie przyjęcie budżetu Supraśla, bo gmina w tej chwili działa na jego prowizorium Od nowego roku Rada Miejska w Supraślu przestaje istnieć, bo ośmiu radnym wybranym z terenu, na którym powstała gmina Grabówka straciła mandaty. To konsekwencja podziału gminy na dwa samorządy: Supraśl i Grabówkę. Nie ma jeszcze terminu nowych wyborów, które musi ogłosić premier. Wiadomo jedynie, iż w Supraślu muszą się one odbyć do końca marca. Wybory w Grabówce mają odbyć się 16 marca. Nowa gmina Grabówka składać się będzie z pięciu podbiałostockich wsi: Zaścianek, Grabówki, Sobolewa, Henrykowa i Sowlan. Mimo, iż wśród mieszkańców tych miejscowości byli najaktywniejsi bojownicy o oddzielenie się od Supraśla to nie wszyscy
