Katarzynę Nosowską poznałem w przelocie. Można powiedzieć, iż jej tak naprawdę nie znam. Znam jednak dość dobrze jej twórczość, solową i w ansamblu, i zawsze ceniłem jej teksty oraz bystre oko w postrzeganiu rzeczywistości. Nie zmieniłem też zdania po jej ostatnim, noworocznym wywiadzie. Choć niektórym mógł się nie spodobać. Może choćby nie tyle nie spodobać,...
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Nosowska w języku i kulturze
Powiązane
Protest przeciwko migracji. Mentzen komentuje
27 minut temu
Zmiany w 800 plus już za trzy miesiące. Kogo dotyczą?
1 godzina temu
Polecane
Z POLSKI: tragiczny finał poszukiwań dwójki nastolatków
1 godzina temu