Katarzynę Nosowską poznałem w przelocie. Można powiedzieć, iż jej tak naprawdę nie znam. Znam jednak dość dobrze jej twórczość, solową i w ansamblu, i zawsze ceniłem jej teksty oraz bystre oko w postrzeganiu rzeczywistości. Nie zmieniłem też zdania po jej ostatnim, noworocznym wywiadzie. Choć niektórym mógł się nie spodobać. Może choćby nie tyle nie spodobać,...
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Nosowska w języku i kulturze
Powiązane
Nieznośna lekkość opakowań coraz bardziej nam ciąży
20 minut temu
Ziobro tchórzy przed komisją! Ucieknie z Polski?
30 minut temu
Pierwszy egzamin rządu "Powódź 2024". Morawiecki: oblany
38 minut temu
Rząd ostrzegał. Siemoniak w Sejmie cytuje SMS-a od RCB
51 minut temu
Polecane
Enea AZS Politechnika Poznań już po prezentacji
2 godzin temu
Co za debiut Dzików! Rickey McGill szef
2 godzin temu