Norwegia broni mokradeł – rząd planuje zakaz nowych wydobyć torfu
Rząd Norwegii zamierza wprowadzić zakaz nowych wydobyć torfu z terenów podmokłych. Ma to pomóc w ochronie przyrody oraz ograniczeniu krajowych emisji gazów cieplarnianych. Torfowiska to cenne ekosystemy – magazynują węgiel i są siedliskiem bogatej bioróżnorodności.
Przeczytaj również: Wybory Prezydenta RP 2025 za granicą
Torf magazynuje CO2
– Wydobycie torfu niszczy te środowiska i uwalnia gazy cieplarniane. Nie możemy dłużej na to pozwalać – mówi minister klimatu i środowiska, Andreas Bjelland Eriksen.
Norwegia broni mokradeł
Mokradła, a w szczególnośc torfowiska, odgrywają kluczową rolę w pochłanianiu dwutlenku węgla, adaptacji do zmian klimatu oraz zachowaniu różnorodności biologicznej. Ich degradacja prowadzi do wzrostu emisji, utraty gatunków i zaników istotnych usług ekosystemowych.
Według norweskiego bilansu emisji, w 2022 roku wydobycie torfu wygenerowało około 83 500 ton ekwiwalentu CO2 – to tyle, co roczna emisja 58 000 nowoczesnych samochodów benzynowych.
Rząd planuje zakaz nowych wydobyć torfu
W czerwcu 2024 roku parlament wezwał rząd do przygotowania projektu ustawy zakazującej nowych wydobyć torfu, z wejściem w życie najpóźniej do 1 października 2025 roku. W grudniu 2024 r. Ministerstwo Klimatu i Środowiska skierowało taki projekt – jako poprawkę do ustawy o różnorodności biologicznej – do konsultacji społecznych. Zakaz nie będzie obejmował istniejących zakładów wydobywczych, które będą mogły kontynuować działalność tak długo, jak będzie to możliwe technicznie.
Ministerstwo kończy w tej chwili pracę nad rządową propozycją legislacyjną, która ma na stałe wprowadzić zakaz do norweskiego prawa. Oczekuje się, iż nowe przepisy przyczynią się do trwałego zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych w Norwegii, a także do zachowania funkcji torfowisk jako magazynów węgla i naturalnych barier przeciwpowodziowych. Zakaz pomoże też chronić zagrożone w Norwegii i Europie wysokie torfowiska, na których koncentruje się dziś większość wydobycia.
Przeczytaj również: Wybory Prezydenta RP 2025 za granicą
Dostępne są produkty alternatywne
– Emisje z wydobycia torfu rosną w ostatnich latach, dlatego musimy jak najszybciej przestawić się na produkty ogrodnicze niezawierające torfu – zaznacza minister Eriksen. – Na rynku dostępnych jest już wiele alternatyw, a rząd będzie wspierał rozwój kolejnych.
W związku z tym Norweska Agencja Ochrony Środowiska otrzymała zadanie powołania grupy roboczej, która zajmie się wspieraniem tej transformacji.
– Wiem, iż wielu Norwegów popiera te zmiany. Nie musimy już poświęcać naszych żurawinowych torfowisk, żeby produkować ziemię ogrodniczą. Dzięki temu rozwiązaniu ograniczamy emisje, chronimy przyrodę i dbamy o rekreacyjne walory terenów podmokłych – podsumowuje minister.
Polub nas na facebooku i udostępnij innym nasz post
Źródło: regjeringen, Zdjęcie: pixabay
Przeczytaj również: Telia pod lupą: 10 milionów koron grzywny za fałszywe raporty