Nikt nie uniknąłby tej opłaty. Rząd wprowadzi surowy obowiązek?

2 dni temu

Rząd rozważa gruntowną reformę finansowania mediów publicznych, której kluczowym elementem ma być zastąpienie dotychczasowego abonamentu RTV nową opłatą audiowizualną. Nowe rozwiązanie przewiduje automatyczne pobieranie opłaty wraz z podatkiem dochodowym, co oznacza radykalną zmianę w systemie egzekwowania należności.

Fot. Warszawa w Pigułce

Obowiązkowa opłata audiowizualna – jak będzie naliczana?

Planowana stawka wyniesie 9 złotych miesięcznie od osoby. Choć na pierwszy rzut oka wydaje się to korzystniejsze niż obecny abonament RTV wynoszący 27,30 złotych miesięcznie (327,60 zł rocznie za odbiornik), nowy model zakłada opłatę od każdej osoby, a nie od gospodarstwa domowego. W praktyce oznacza to, że:

  • jednoosobowe gospodarstwo domowe zapłaci 108 zł rocznie,
  • dwuosobowe – 216 zł rocznie,
  • trzyosobowe – 324 zł rocznie,
  • czteroosobowe – 432 zł rocznie,
  • rodzina wielodzietna może płacić choćby 648 zł rocznie.

Opłata zintegrowana z systemem podatkowym

Największą zmianą jest sposób poboru nowej opłaty. Będzie ona doliczana do podatku dochodowego – jej uiszczenie stanie się warunkiem prawidłowego rozliczenia PIT. To oznacza, iż nieopłacenie składki uniemożliwi złożenie deklaracji podatkowej, co znacząco utrudni unikanie opłaty. Reforma zakłada również zniesienie obowiązku rejestracji odbiorników RTV, eliminując kary za brak zgłoszenia telewizora czy radia.

Kogo obejmie nowa opłata audiowizualna?

Według wstępnych założeń opłata obejmie osoby w wieku od 26 do 75 lat. Choć oficjalna lista zwolnień nie została jeszcze opublikowana, przewiduje się, iż zwolnione zostaną:

  • osoby bezrobotne,
  • seniorzy powyżej 75. roku życia,
  • uczniowie i studenci do 26. roku życia,
  • osoby z orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności.

Rząd rozważa również dodatkowe zwolnienia dla osób w trudnej sytuacji finansowej, jednak konkretne kryteria nie zostały jeszcze określone.

Kontrowersje wokół nowego systemu

Projekt budzi wiele kontrowersji. Krytycy zwracają uwagę, iż nowa opłata będzie bardziej obciążać rodziny wielodzietne, dla których sumaryczne koszty znacząco wzrosną. Wskazują również na utratę elastyczności – w tej chwili osoby, które nie korzystają z telewizji publicznej, mogą po prostu nie rejestrować odbiornika. Nowy model sprawia, iż opłata stanie się obowiązkowa dla wszystkich objętych systemem podatkowym.

Alternatywne rozwiązania

W debacie publicznej pojawiają się również inne propozycje finansowania mediów publicznych:

  • Całkowita likwidacja opłaty i finansowanie mediów publicznych z budżetu państwa – zwolennicy argumentują, iż zwiększyłoby to przejrzystość finansowania, przeciwnicy obawiają się jednak większego wpływu rządu na media.
  • Model dobrowolnych składek – propozycja zakłada pozostawienie finansowania mediom prywatnym i dobrowolnym subskrypcjom.

Kiedy nastąpi wdrożenie reformy?

Na ten moment nie podano oficjalnego terminu wejścia w życie nowych przepisów. Pierwotnie rząd planował wprowadzenie zmian jeszcze w 2024 roku, ale w tej chwili jest to mało prawdopodobne. Dodatkowo, prezydent Andrzej Duda wyraża wątpliwości co do legalności zmian w mediach publicznych, co może opóźnić lub choćby zablokować reformę. Coraz częściej mówi się również o alternatywnym rozwiązaniu – całkowitym zniesieniu abonamentu RTV i zastąpieniu go finansowaniem mediów publicznych z budżetu państwa.

Zwolennicy tej opcji argumentują, iż media publiczne powinny być finansowane z ogólnych wpływów podatkowych, co pozwoliłoby na większą przejrzystość i uniknięcie dodatkowych obciążeń dla obywateli. Przeciwnicy jednak obawiają się, iż mogłoby to oznaczać mniejszą niezależność tych mediów i ich większe uzależnienie od bieżącej polityki rządu.

Na ostateczne decyzje w tej sprawie trzeba jeszcze poczekać, ale niewątpliwie system poboru opłat za media publiczne czeka istotna zmiana.

Co dalej z abonamentem RTV?

Na chwilę obecną abonament RTV pozostaje w mocy i osoby zobowiązane do jego płacenia przez cały czas muszą go regulować. Wciąż nie ma pewności, czy nowa opłata audiowizualna faktycznie wejdzie w życie, jednak zmiany w finansowaniu mediów publicznych wydają się nieuniknione. W kolejnych miesiącach można spodziewać się dalszych prac legislacyjnych i dyskusji nad ostatecznym kształtem reformy.

Idź do oryginalnego materiału