- Ja mam duże zaufanie do pani minister Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz, w szczególności w tej historii, dlatego iż jeszcze przed publikacjami na ten temat pani minister podjęła działania, żeby sprawę wyjaśnić, żeby wyciągnąć konsekwencje wobec osób odpowiedzialnych. Nikt nic nie zamiatał pod dywan - podkreślił w programie “Tłit” wiceminister rodziny, pracy i polityki Społecznej Sebastian Gajewski.