Źródło obrazu, Zdjęcia Getty’ego
Lider brytyjskiej partii Reform Nigel Farage powiedział, iż jego partia jest gotowa na osiągnięcie „ogromnego” wyniku w wyborach powszechnych.
Przywołał pierwsze dwa wyniki w północno-wschodniej Anglii, gdzie partia Reform z łatwością pokonała konserwatystów i zajęła drugie miejsce, zdobywając prawie 30% głosów.
Według sondażu exit poll przeprowadzonego przez BBC, ITV i Sky, partia Reform, która powstała w 2018 r. jako Partia Brexitu, spodziewa się, iż zdobędzie 13 mandatów w parlamencie.
To więcej, niż przewidywały liczne sondaże przeprowadzone w trakcie kampanii.
- Autor, Becky Morton
- Rola, Reporter polityczny
-
1 godzinę temu
Jednakże liczba ta jest wysoce niepewna, ponieważ model sugeruje, iż w wielu miejscach partia ma stosunkowo niewielkie szanse na wygraną.
Ekspert ds. sondaży, Sir John Curtice, stwierdził, iż partia Reform odniosła korzyści ze znacznego spadku poparcia dla konserwatystów w okręgach, które partia ta wcześniej posiadała, a także ze wzrostu poparcia w obszarach, w których ludzie głosowali za wyjściem z UE w referendum z 2016 r.
Pierwszym sygnałem sukcesu partii Reform w pozyskiwaniu byłych wyborców torysów były wyniki dwóch pierwszych wyborów tej nocy – w Blyth i Ashington oraz w Houghton i Sunderland South – które pozwoliły jej pokonać konserwatystów różnicą ponad 4000 głosów.
Trzeci wynik tej nocy, w okręgu Sunderland Central, powtórzył się w podobnym stylu: kandydat Partii Reform wyprzedził swojego przeciwnika z Partii Konserwatywnej o ponad 5000 głosów.
W opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu wideo pan Farage powiedział, iż pierwsze dwa wyniki z północno-wschodniej Anglii to „więcej, niż jakiekolwiek przewidywania czy projekcje”.
„To aż nie do uwierzenia” – powiedział.
„Oznacza to, iż zdobędziemy miejsca, wiele, wiele miejsc, myślę, iż już teraz, w całym kraju…
„To będzie sześć milionów głosów plus. To, ludzie, jest ogromne”.
Jednakże w Barnsley North, gdzie sondaż exit poll prognozował 99% prawdopodobieństwa wygranej Partii Reform, Partia Pracy uzyskała przewagę 7811 głosów.
Aby odtworzyć tę zawartość, włącz JavaScript lub wypróbuj inną przeglądarkę
Część miejsc, które według przewidywań może zdobyć partia Reform, może również przypaść Partii Pracy.
Jednak źródło z Partii Pracy powiedziało BBC: „Nasze dane sugerują, iż Reform nie zdobędzie wielu miejsc, które sugeruje sondaż exit poll. Zdobędą mniej niż 13 miejsc”.
Jednym z głównych celów Reform jest Clacton w hrabstwie Essex, gdzie pan Farage ma nadzieję obalić konserwatywną większość wynoszącą 24 702 głosów.
Sondaż exit poll wskazuje na ponad 99-procentowe prawdopodobieństwo, iż pan Farage wygra wybory.
Tymczasem Lee Anderson, który został pierwszym posłem partii Reform po tym, jak w marcu wystąpił z Partii Konserwatywnej, również stara się utrzymać mandat w okręgu Ashfield w hrabstwie Nottinghamshire.
Dr David Bull, zastępca przewodniczącego partii, powiedział w wywiadzie dla BBC Radio 4, iż jeżeli wyniki exit poll są prawidłowe, „będzie to przełom historyczny”.
Zasugerował, iż za wzrostem liczby miejsc w parlamencie, niż się spodziewano, mogą stać tzw. „nieśmiali reformatorzy”, a część osób nie chce mówić sondażom, iż zamierza głosować na partię.
Pan Farage powiedział, iż jego celem jest to, aby do czasu kolejnych wyborów partia Reform stała się główną opozycją dla Partii Pracy.
Jednocześnie zastąpił Richarda Tice’a na stanowisku lidera partii Reform i odegrał istotną rolę w kampanii partyjnej.
Były lider UKIP i Partii Brexitu siedmiokrotnie bez powodzenia ubiegał się o mandat posła, ostatnio w wyborach powszechnych w 2015 r. w okręgu South Thanet w hrabstwie Kent, gdzie zajął drugie miejsce za kandydatem Partii Konserwatywnej.
Okręg Clacton był pierwszym okręgiem wyborczym, który wybrał posła UKIP w 2014 r., po tym jak były poseł Partii Konserwatywnej Douglas Carswell przeszedł do partii, co doprowadziło do wyborów uzupełniających, które wygrał.
W 2017 roku został odsunięty od władzy przez konserwatystę Gilesa Watlinga, który w tej chwili walczy o utrzymanie stanowiska.
Ponad 70% wyborców w okręgu Essex poparło opuszczenie Unii Europejskiej w referendum w 2016 r.
W 2019 r. poprzednia partia Reform, Partia Brexitu, pozostała poza kontrolą w ponad 300 okręgach wyborczych, które wcześniej zdobyli konserwatyści, z powodu obaw, iż może to podzielić głosy zwolenników Brexitu.
Tym razem jednak partia zdobyła 630 miejsc w parlamencie w Anglii, Szkocji i Walii.
Wystawienie niemal pełnej listy kandydatów w Wielkiej Brytanii stanowiło dla partii wyzwanie.
Od czasu zakończenia naboru kandydatów Reform musiał odrzucić sześć z nich z powodu obraźliwych komentarzy.
Partia obwinia o to niespodziewane ogłoszenie terminu wyborów w lipcu oraz twierdzi, iż firma, którą zatrudniła do przeprowadzania kontroli przeszłości potencjalnych kandydatów, nie przeprowadziła weryfikacji przed ogłoszeniem wyborów.
Było jednak za późno, aby wycofać któregokolwiek z kandydatów, więc przez cały czas widniali oni na kartach do głosowania.
