Niezłomni znów WYKLĘCI

solidarni2010.pl 6 miesięcy temu
Felietony
Niezłomni znów WYKLĘCI
data:09 marca 2024 Redaktor: GKut

z daleka lepiej widać...

Z okazji dnia Żołnierzy Wyklętych (1 marca) okazało się, iż junta Tuska nasila wrogie nastawienie wobec pamięci bohaterów Polski walczącej o niepodległość po wojnie i z sowietyzacją kraju. Przykładem tego stała się postać majora Hieronima Dekutowskiego („Zapory”), skazanego wyrokiem śmierci na rozstrzelanie 7 marca 1949. Było to typowe morderstwo polityczne PRL-u, a Dekutowski był także bohaterem walk z Niemcami podczas okupacji. Jako cichociemny przeprowadził 83 akcje bojowe i dywersyjne przeciwko hitlerowcom, a kiedy po wojnie Polska znalazła się pod agresją Armii Czerwonej podjął walkę z nowym okupantem. Dekutowski, skazany bezprawnym wyrokiem, podpisanym przez Józefa Badeckiego , został zamordowany z polecenia prezesa Najwyższego Sądu Wojskowego Władysława Garnowskiego, razem z jego sześcioma podkomendnymi , żołnierzami WiN-u - kapitanem Stanisławem Łukasikiem, por. Jerzym Miatkowskim, por. Romanem Grońskim, por. Edmundem Tudrujem, por. Tadeuszem Pelakiem, por. Arkadiuszem Wasilewskim. Zginęli zamordowani wzorem sowieckim – od strzału w tył głowy – w więzieniu mokotowskim w Warszawie z ręki etatowego zabójcy - starszego sierżanta Piotra Śmietańskiego . Tak oto „ludowa” Polska doceniła Hieronima Dekutowskiego, jednego z najsłynniejszych bohaterów Polski Podziemnej, uczestnika walk z Niemcami i bohatera antysowieckiej partyzantki, najbardziej znanego i poszukiwanego przez szwadrony NKWD i UB żołnierza Lubelszczyzny (więcej w tomie „Bestie” Tadeusza M. Płużańskiego, W-wa 2012, str.127-130).

Od 2016 Poczta Polska wydawała znaczki z sylwetkami Żołnierzy Wyklętych, ale nagle dwa dni przed wydaniem znaczka z podobizną majora Dekutowskiego „rząd” Tuska wstrzymał jego emisję.

Ta haniebna decyzja dowodzi, iż nowa „władza” jest po stronie stalinowskich oprawców, a jako taka, z całą koalicją 13 grudnia, gardzi bohaterami walk, którzy po 1945 stawili opór Armii Czerwonej. Gabinet „figur tuskowych”, niszcząc praworządność oraz promując bezprawie (które wspiera UE !), przypomina bezprawie panujące za stalinizmu. Cofnęliśmy się zatem o 75 lat, a to samo dotyczy stopnia pogardy i nienawiści wobec Żołnierzy Niezłomnych. Od grudnia 2023 poniewierany jest ich patriotyzm i nadzwyczajne męstwo, są oni jakby ponownie grzebani na łączkach, a pamięć o nich w mniemaniu Tuska ma być zakopana w najgłębszej dziurze kosmosu. Stąd wstrzymanie emisji znaczków pocztowych poświęconych Żołnierzom Niezłomnym. A nowe żądania peerelczycy przedstawiają Tuskowi, aby było tak, jak było... ( patrz „Gazeta Polska”, 6 – 12 marca br) . Za Stalina mordowano nagminnie patriotów – np. sędzia Józef Badecki orzekł co najmniej 29 wyroków śmierci, więcej niż inni stalinowcy, jak Garnowski czy Hryczkowian. A PRL kontynuował bezprawie w inny sposób – mordowano też skrycie, bez wyroków, bo nieznani sprawcy ( znani wcześniej) działali na zamówienie reżimu. Mówi o tym choćby lista ofiar sporządzona przez Rokitę, a iż epoki PRL-u nigdy nie osądzono (doszło tylko do nielicznych procesów i mizernych wyroków!), więc w III RP zdarzały się nowe zbrodnie, ukryte pod płaszczykiem „seryjnego samobójcy”. Nie rozliczono też hekatomby w Tupolewie, a za miesiąc minie już 14 lat od smoleńskiego zamachu. Polska jest cmentarzyskiem nieosądzonych zbrodni i to one generują nowe zabójstwa. Ten tragiczny cykl będzie trwał niestety, chyba iż zostanie przywrócona u nas praworządność. Na to się jednak nie zanosi za „rządów” koalicji 13 grudnia, przeciwnie – brniemy w nowe bagno bezprawia i cywilizacji śmierci. Mimo iż prezydent RP jest doktorem prawa! To jakby maleńkie odchylenie od tej ponurej normy albo rodzynek w tym morzu bezprawia i rozpaczy. A Żołnierze Niezłomni dryfują na jego skrwawionych falach! Wstrzymanie emisji znaczków nie spowoduje jednak narodowej amnezji! Polacy pamiętają o swoich bohaterach, ale Tusk ich tępi, pewnie urodził się antypolakiem, a więc pod inną gwiazdą i nie czuje związku z polskością...Albo go przerobiły jakieś agentury... A Piłsudski już ostrzegał: strzeżcie się agentur. W każdym razie Tusk uparł się, iż „polskość to nienormalność”, ale jeżeli o tym wszyscy wiedzą, nie należało go mianować premierem! I to po raz drugi! Pokazał przecież co potrafi likwidując stocznie ( itp.) i jak wielbi korupcję, a na wrakowisku Tupolewa czule się z Putinem ściskał...I oddał mu śledztwo...Antypolak , wypisz wymaluj, codziennie jakieś draństwo Polakom płata... do czasu, w zaświatach czekają na niego Żołnierze Niezłomni! Wytłumaczą mu jak służy się Ojczyźnie...

Marek Baterowicz


Od redakcji:

Zachęcamy do nabycia wydanej przez nasze stowarzyszenie książki Marka Baterowicza - opowieści o"wojnie jaruzelskiej"- ZIARNO WSCHODZI W RANIE

[email protected]óły: TUTAJ]
Idź do oryginalnego materiału