Jeszcze nie czuć jesieni w upalnych podmuchach ostatnich letnich tygodni, ale ona na pewno już czeka za rogiem. Kryje się w coraz szybciej zapadającym zmroku. Wraz z nią zbliża się czas ciepłych herbat i wieczornych opowieści. A skoro tak, jest to idealna pora na pewną klasyczną historię o tygrysie, który przyszedł na herbatę.
Niezapomniany podwieczorek. Recenzja książki „Tygrys, który przyszedł na herbatę” [KL dzieciom]

- Strona główna
- Polityka krajowa
- Niezapomniany podwieczorek. Recenzja książki „Tygrys, który przyszedł na herbatę” [KL dzieciom]
Powiązane
"Z Nawrockim też bym poszedł, ale nie zaprosił"
37 minut temu
O Franku i debacie Rafał z Karolem / janko
1 godzina temu
"Każdy ma swoją cenę". Bosak gorzko o Mentzenie
7 godzin temu
Polecane
Miasto Szkła wygrywa Pekao S.A. 1 Ligę Mężczyzn
9 godzin temu
Mundurowi złożyli ślubowanie
12 godzin temu