Państwowa Komisja Wyborcza, podejmując decyzję o przyjęciu sprawozdania finansowego PiS w "nietypowej" uchwale, postąpiła niczym Jarosław Gowin w słynnym głosowaniu - jest za, ale się nie cieszy. Dodatkowo zrzuca z siebie odpowiedzialność, a gorący kartofel trafia w ręce ministra finansów Andrzeja Domańskiego. Sprawdzamy, co wydarzyło się na ostatnim posiedzeniu PKW i co może stać się z pieniędzmi Prawa i Sprawiedliwości.