"Jeśli w Polsce znowu nastanie rząd odpowiedzialny, który WIE NA CZYM POLEGA GOSPODARKA, to pieniądze znajdą się w sposób niemalże AUTOMATYCZNY. Wiecie z czego można sfinansować ten program 100 konkretów w 100 dni? ,KOMPETENCJI, DOBREJ REPUTACJI przyszłego rządu."
Czy pamiętacie, Drodzy Czytelnicy, kto to powiedział? O kompetencjach tego zbioru nieudaczników zwanego rządem szkoda dyskutować bo niewielu z ministrów, posiada przynajmniej minimum wiedzy potrzebnej do kierowania ministerstwem.Na temat reputacji wypowiadają się wyborcy.W marcu br.38% Polaków wypowiedziało się krytycznie na temat rządu a 50 % ma złą opinię o tym człowieku którego cytat zamieściłem powyżej-czyli do premiera Tuska.
Czy ktoś mógłby się spodziewać że,po kilkunastu miesięcach funkcjonowania tego nierządu jego notowania są gorsze niż notowania 8 gwiazdkowego Morawieckiego.Na pytanie zadane przez Instyutut Badań Pollster "czy Polakom żyło się lepiej za rządów Tuska czy Morawieckiego, 38 % ankietowanych wskazało że, za rządów Morawieckiego a zaledwie 18 % że, za rzadów Tuska.
W okresie rządów obecnej koalicji należy wspomnieć również o sukcesach które jednoczą koalicję i zapewniajaq stabilną większość .Sukcesem koalicji kończą się wszystkie głosowane wnioski o pozbawienie immunitetu opozycyjnym politykom. Sukcesem koalicji są również wygrywane głosowania w których opozycja stara się odwołać ministrów tego nierządu a premier ich broni.Niestety musi, bo by mu się koalicja rozleciała i jak sam mówi wszyscy na czele z nim poszliby siedzieć.Te partyjne gierki powodują wzajemne oskarżanie się koalicjantów o sabotowanie propozycji składane przez koalicyjne partie.Fundusz kościelny,aborcja, podatki, składka zdrowotna budownictwo na wynajem i wiele innych pomysłów nie będzie zrealizowanych bo jak twierdzą koalicyjni pomysłodawcy w Sejmie nie ma większości aby przynajmniej rozpocząć prace wstępne.
Są również wzrosty- wzrost cen, bezrobocia, likwidacji zakładów,rosnące zadłużenie wielka dziura budżetowa i wiele innych "wzrostów". Zastanawiam się dlaczego tak się dzieje.Poprzedni rząd który według obecnego, kradł na potęgę miał pieniądze na różnego rodzaju dopłaty do energii,wprowadził 0 podatek na żywność, wspomagał przedsiębiorców w okresie pandemii i miał deficyt budżetowy kilkukrotnie niższy.Uczciwi, uśmiechnięci nie kradnący obecni władcy nie mają pieniędzy na nowe inwestycje ale chcą zaciągać unijne kredyty, pomagać Ukrainie. Coś tu nie gra. Gdzie ta kasa? Bierni Mierni ale Wierni urzędnicy nie dorośli do funkcji które sprawują np. w dołujących Spółkach Skarbu Państwa które zamiast zysków generują straty. I kasa poszła w pi***. Problem wyjaśniony.
Trudno się dziwić że, z miesiąca na miesiąc notowania rządu i premiera są coraz niższe. Premier słynący z dowcipów zachowuje się jak karp po wigilii który w tym roku ocalił głowę. Ale może ją stracić w przyszłym. Premier pisze na portalu X
"Prawie 8 punktów przewagi. Kocham Was" - coś percepcja premiera szwankuje, bo wg. tego samego sondażu partie opozycyjne mają większość sejmową.Ale z czegoś trzeba się cieszyć, jedni z poparcia a drudzy z głupoty.
Deficyt budżetowy "pisowskich złodziei" i śmiejącego się z was, wyborców premiera D.Tuska.
https://www.liiil.eu/promujnotke