Donald Tusk został zapytany o zapis w planie pokojowym dla Ukrainy dotyczący naszego kraju. Jego odpowiedź porządnie zirytuje Donalda Trumpa. Tusk nie godzi się na ten punkt W poniedziałek w Angoli odbył się szczyt Unia Europejska-Unia Afrykańska, na którym pojawił się Donald Tusk – była to okazja, by zapytać go, co sądzi o planie pokojowym dot. Ukrainy i Rosji, jaki rzekomo przygotowały USA. Warto dodać, iż jednym z punktów jest ten dot. stacjonowania na terenie Polski myśliwców wojskowych i dania przez nasz kraj gwarancji pokojowych dla Kijowa. – Żadne porozumienie, nieważne kto z kim będzie je zawierał, nie może osłabiać, czy podważać bezpieczeństwa Polski i całej Europy. Co do tego wszyscy się zgodzili – poinformował teraz polski premier i dodał, iż „żadne porozumienie czy warunki pokojowe nie mogą faworyzować agresora”. – Nie ma zgody na to, aby warunkiem pokoju było osłabienie militarne, czyli tak zwane limity, jeżeli chodzi o ilość żołnierzy na Ukrainie – nawiązał do innego punktu, który dot. ograniczenia liczebności armii naszego wschodniego sąsiada. Według Tuska, „upadek Ukrainy oznacza bezpośrednie zagrożenie dla Polski”. Ultimatum Ławrowa W czasie rozmowy z mediami Tusk został zapytany o punkt, z którego wynika, iż na terenie Polski będą stacjonowały NATO-wskie myśliwce. Dziennikarz, który