Niepokój w Wilnie. Mieszkańcy zobaczyli słup białego dymu. Pochodził z Białorusi

14 godzin temu
Mieszkańców Wilna zaniepokoił we wtorek rano widoczny z różnych części miasta słup białego dymu. Wyjaśnienie okazało się zaskakujące, ponieważ przyczyna leży poza granicami Litwy.
Litwa. Niecodzienny widok w Wilnie
To, co z Wilna wyglądało jak dym, w rzeczywistości było słupem pary wodnej, który unosił się z oddalonej o 50 kilometrów od miasta białoruskiej elektrowni jądrowej w Ostrowcu. Litewscy specjaliści zajmujący się energetyką jądrową uspokajali i podkreślali, iż nie ma powodów do paniki. Zjawisko pochodziło z chłodni kominowych elektrowni i było wyjątkowo dobrze widoczne z powodu warunków pogodowych. Państwowa Inspekcja Bezpieczeństwa Energetyki Jądrowej poinformowała, iż widoczne nad chłodniami obłoki pary nie są radioaktywne i nie stanowią zagrożenia dla ludzi ani środowiska.


REKLAMA


Władze Litwy uspokajają mieszkańców
O braku zagrożenia zapewniło także Litewskie Centrum Bezpieczeństwa Radiacyjnego, które przypomniało, iż poziom promieniowania w kraju jest monitorowany przez całą dobę w ramach systemu wczesnego ostrzegania. W przypadku zagrożenia mieszkańcy zostaliby natychmiast poinformowani. Elektrownia jądrowa w Ostrowcu znajduje się tuż przy granicy z Litwą. Jej pierwszy blok został uruchomiony w 2020 roku. Litewscy politycy od początku podkreślają, iż siłownia nie spełnia międzynarodowych norm bezpieczeństwa i stanowi potencjalne zagrożenie dla Litwy.


Zobacz wideo Polacy nie lubią, jak rząd im wmawia, iż żyje się im dobrze


Wizyta szefowej litewskiego rządu w Warszawie
Bezpieczeństwo, gospodarka oraz kwestie związane z zabezpieczeniem granicy to główne tematy, które mają być poruszone podczas wizyty nowej szefowej litewskiego rządu Ingi Ruginiene w Warszawie. Spotkanie z premierem Donaldem Tuskiem zaplanowano na 14:30. Inga Ruginiene jeszcze przed zaprzysiężeniem swego gabinetu we wrześniu zapowiadała, iż z pierwszymi wizytami zagranicznymi chce się udać do Ukrainy i Polski. Zaznaczyła, iż oba państwa to strategiczni partnerzy Wilna. W poniedziałek premierka Litwy była w Kijowie, gdzie spotkała się z ukraińskimi władzami. W Warszawie chce rozmawiać między innymi o wspólnym wzmocnieniu obronności naszego regionu. - Potrzebujemy wspólnego, silnego kierunku strategicznego, aby nasza wspólna - również z pozostałymi dwoma krajami bałtyckimi - strefa przygraniczna była odpowiednio wzmocniona - deklarowała przed wizytą. - Jesteśmy granicą Unii Europejskiej, która musi się rozwijać i być umacniana. Inwestycje w ten region to gwarancja bezpieczeństwa dla całej Wspólnoty - dodała szefowa litewskiego rządu.


Czytaj również najnowszy tekst Anny Kality: "Cóż tam, panie, w polityce? Kto komu dziś dowalił na X?"


Źródło:IAR
Idź do oryginalnego materiału