Paweł Kukiz opublikował w mediach społecznościowych przeprosiny wobec Patryka Jakiego. Poseł stwierdził, iż w przeszłości kierował w jego stronę niesłuszne zarzuty, które skrzywdziły “przede wszystkim jego rodzinę”.
„Obiecałem sobie, iż w okolicach świąt publicznie przeproszę Patryka Jakiego – a adekwatnie jego żonę i rodzinę – za wpis, jaki wykonałem na Facebooku kilka lat temu” – rozpoczął swój post Paweł Kukiz.
Jak wyjaśnił poseł Wolnych Republikanów, miał wówczas – na prośbę grupy aktywistów z jego okręgu wyborczego – zamieścić w mediach społecznościowych zredagowane przez nią pytania do Jakiego. Przyznał, iż nie zweryfikował jednak prawdziwości zawartych w nich tez.
„No i skrzywdziłem tym przede wszystkim jego rodzinę, a ponieważ sam mam doświadczenia jak boli niesłuszne oskarżanie najbliższych w konotacji z moimi działaniami, to naprawdę szczerze i beż żadnych kalkulacji przepraszam” – napisał Kukiz.
Polityk wskazał, iż okres bożonarodzeniowy to „czas podsumowań, wybaczania, proszenia o wybaczenia”. W związku z tym zwrócił się do wszystkich, którzy mogli poczuć się „skrzywdzeni” przez jego działania.
„Przy okazji proszę więc wszystkich, których niechcący skrzywdziłem o wybaczenie a tym, którzy wyrządzili krzywdę mnie – wybaczam” – orzekł poseł.
Paweł Kukiz kontra Patryk Jaki. Historia nieporozumień
Konflikt Pawła Kukiza i Patryka Jakiego sięga korzeniami 2016 roku, gdy obecny poseł Wolnych Republikanów angażował się w działania mieszkańców Dobrzenia Wielkiego, niechętnych do włączenia miejscowości do gminy Opole.
Kukiz wdał się w przepychankę słowną w mediach społecznościowych z Patrykiem Jakim, który aprobował wspomniane rozwiązanie. W pewnym momencie miał zarzucać rodzinie ówczesnego wiceministra sprawiedliwości oszustwa gospodarcze i nepotyzm.
Wobec słów Kukiza, Jaki zapowiedział pozew do sądu. Żądał przeprosin i wpłaty 50 tys. zł na cel charytatywny. By proces mógł być przeprowadzony, konieczne musiałoby być jednak uchylenie immunitetu ówczesnemu posłowi Kukiz 15. Sejm nie rozpatrzył wniosku wiceministra.