W niedzielę Niemcy wybiorą nowy Bundestag, który wyłoni kolejny rząd. Pewne jest, iż kanclerz Olaf Scholz nie utrzyma stanowiska, a największe szanse na objęcie władzy ma Friedrich Merz, lider CDU. Jego partia prowadzi w sondażach, ale nie jest jasne, czy uda mu się zbudować stabilną większość rządową. W interesie Polski leży to, by w Berlinie gwałtownie powstał silny, centrowy rząd, zdolny do działania w trudnych czasach - dla Wirtualnej Polski analizuje Jakub Majmurek.