1 dzień temu
W dniu wczorajszym niemiecka gazeta WELT poinformowała na swojej stronie, iż rząd kanclerza Merza chce wprowadzić stan wyjątkowy odnośnie migracji - „narodową sytuację kryzysową”.
W związku z tymi planami ambasadorowie sąsiednich państw w środę 08.05.2035 zostali zaproszeni na spotkanie do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Tematem była „Krótkookresowa dyskusja w Federalnym Ministerstwie Spraw Wewnętrznych pod numerem 08.05.2025”.
Nowy rząd federalny chce uruchomić art. 72 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej.
WELT informuje, iż „Niemcy planują połączenie art. 72 i środków opartych na ustawodawstwie krajowym”.
Konsekwencją tego będzie to, iż porozumienie dublińskie nie będzie już miało zastosowania, pojawi się więcej kontroli granicznych oraz odrzuceń wniosków osób ubiegających się o azyl.
Oznacza to, iż Niemcy zaczną masowo odsyłać migrantów poza granice swojego państwa, także do Polski.
Przed wyborami federalnymi Merz ogłosił, iż pierwszego dnia Ministerstwo Spraw Wewnętrznych „zgodnie z kompetencjami dyrektywy” ogłosi, iż na stałe wprowadzi kontrole na granicach i odrzuci wszelkie nielegalne wjazdy, choćby te z prawem do azylu.
„Dotrzymujemy obietnic od kampanii wyborczej i robimy powagę w transformacji migracyjnej. Decydujemy, kto przyjeżdża do naszego kraju i kończy nielegalną imigrację!” - Alexander Hoffmann na X, nowy szef CSU.
Zara Riffler, niemiecka na platformie X pisze otwarcie:
In Wirklichkeit gibt es keinen Ärger mit Polen!”
(Tłum.: „W rzeczywistości nie ma żadnej kłótni z Polską!”)
„Tusk kann gerade nicht gebrauchen, dass er die von Deutschland zurückgewiesenen Migranten aufnehmen muss. Jedenfalls nicht öffentlich.”
(„Tusk nie może sobie teraz pozwolić, by publicznie przyznawać, iż musi przyjąć migrantów odesłanych przez Niemcy. Przynajmniej nie publicznie”).
„Es gibt alte Verträge, die das regeln, Polen muss diese einhalten.”
(„Istnieją stare umowy, które to regulują – Polska musi się do nich stosować”).
Dziennikarka Riffler twierdzi także, iż zawarte zostało ciche porozumienie: Polska będzie przyjmować migrantów cofanych przez Niemcy, mimo iż Berlin sam ich wcześniej ściągnął niekontrolowaną polityką azylową. Jednakże ze względu na trwającą kampanię prezydencką, oboje powstrzymują się od oficjalnych komunikatów w tej sprawie.
