Niemcy wracają do atomu? Debata o energetyce nabiera tempa przed wyborami

enerad.pl 4 godzin temu

Niemcy rozważają powrót do energii jądrowej

Zaledwie dwa lata po wyłączeniu ostatnich reaktorów atomowych w Niemczech, temat energii jądrowej ponownie staje się jednym z kluczowych punktów debaty publicznej. W obliczu rosnących kosztów energii i uzależnienia od importu surowców, konserwatywna partia CDU chce powrotu do technologii jądrowej, a ich lider Friedrich Merz proponuje współpracę z Francją przy budowie nowoczesnych, małych reaktorów modułowych (SMR).

Energia jądrowa kluczowym tematem wyborczym

Decyzja o wygaszeniu niemieckich elektrowni atomowych zapadła po katastrofie w Fukushimie w 2011 roku i była szeroko popierana. Jednak od tego czasu sytuacja się zmieniła – wojna w Ukrainie unaoczniła niemiecką zależność od rosyjskiego gazu, a kryzys energetyczny doprowadził do wzrostu cen prądu.

Jens Spahn, wiceprzewodniczący CDU, przekonuje, iż Niemcy powinny pozostawić sobie możliwość korzystania z energii jądrowej:

To leży w naszym interesie narodowym. Kiedy nowa generacja małych i niskoemisyjnych reaktorów jądrowych będzie gotowa, powinniśmy z niej skorzystać – powiedział Spahn w rozmowie z POLITICO.

CDU i jej bawarska siostrzana partia CSU chcą, by nowy rząd wspierał badania nad nowoczesną technologią jądrową, w tym nad SMR. Z kolei prawicowa AfD postuluje całkowite odwrócenie decyzji o wycofaniu atomu i przywrócenie dużych reaktorów.

Niemcy w kryzysie energetycznym – powrót do węgla

Dyskusja jest o tyle gorąca, iż Niemcy mierzą się z kryzysem energetycznym, który wymusił na nich uruchomienie w styczniu 2025 roku elektrowni węglowych. Powodem miały być niesprzyjające warunki pogodowe, które drastycznie ograniczyły produkcję prądu z odnawialnych źródeł energii (OZE).

W celu zapewnienia bezpieczeństwa dostaw uruchomiliśmy wszystkie dostępne jednostki węglowe – poinformowała niemiecka spółka Lausitz Energie Mining AG (Leag).

Eksperci zwracają jednak uwagę, iż nagłe uruchomienie elektrowni węglowych stoi w sprzeczności z niemieckimi planami dekarbonizacji.

Drastyczny wzrost cen energii

Deficyt energii odnawialnej doprowadził do skokowego wzrostu cen prądu. Niemieckie media alarmują, iż ceny energii na giełdzie wzrosły choćby dziesięciokrotnie, osiągając rekordowy poziom 1000 euro za megawatogodzinę. (Sprawdź ceny prądu w Polsce!)

Taki skok cen uderza zarówno w gospodarstwa domowe, jak i w niemiecki przemysł, zmniejszając konkurencyjność kraju.

Niemcy w impasie energetycznym – co dalej?

Debata o przyszłości niemieckiej energetyki nabiera tempa. Rafael Laguna de la Vera, szef rządowej agencji Sprind, ostrzega, iż Niemcy mogą przegapić istotną technologiczną rewolucję:

Niemcy nie mogą pozwolić sobie na pominięcie tej przemiany przemysłowej w nadchodzących latach. (…). SMR to wydajne i bezpieczne źródła energii, które mogą zasilać miasta przez dekadę przy minimalnej obsłudze i niskiej emisji odpadów.

Jednak technologia SMR wciąż budzi kontrowersje – niemieckie organy ds. bezpieczeństwa jądrowego ostrzegają, iż jest ona jeszcze niedostatecznie przetestowana, a jej koszty i wykonalność pozostają niepewne.

Transformacja energetyczna pod znakiem zapytania

Obecny kryzys pokazuje słabe punkty niemieckiego systemu energetycznego. Jak zwracają uwagę eksperci, „okresy znaczącego spadku produkcji z fotowoltaiki i wiatru stają się coraz częstsze”.

Thomas Lehmann, rzecznik spółki Leag, nie pozostawia złudzeń podkreślając, iż uruchomienie wszystkich dostępnych mocy węglowych było konieczne dla utrzymania stabilności sieci energetycznej.

Niemcy stanęły przed dylematem – trzymać się dotychczasowej polityki i inwestować wyłącznie w OZE, czy wrócić do atomu, który mógłby zapewnić stabilne dostawy energii.

Jedno jest pewne: temat energetyki będzie kluczowym punktem kampanii wyborczej, a decyzje nowego rządu mogą na lata wpłynąć na przyszłość niemieckiego i europejskiego rynku energii.

Idź do oryginalnego materiału