Do końca rządów PiS zostało
{day} dni {hour} h : {min} m : {sec} s
Nie dajmy się zwieść rządowej propagandzie, która prawdopodobnie będzie twierdziła, iż Niemcy wprowadzają tymczasowe kontrole na granicy z Polską bo „nie lubią rządu PiS”. Bądź też, iż „chcą Tuska” w roli premiera.
Prawda jest taka, iż faktycznie w środę ma zostać ogłoszone oficjalnie wprowadzenie tymczasowych kontroli na granicy polsko-niemieckiej. Nie wynika to jednak ze złej woli Berlina. Wprost przeciwnie, niemieckie władze od dawna przymykały oko na bałagan związany z uchodźcami nad Odrą.
– Nie chcę, żeby Polska po prostu przepuszczała (migrantów) dalej. Potem będziemy dyskutować o naszej polityce azylowej – mówił kanclerz Scholz. Od dawna bowiem niemieckie służby notowały niezwykle wysoką ilość osób, które z Polski nielegalnie próbowały przekroczyć granicę RFN. Tylko w pierwszej połowie 2023 r. było ich tylu, co w całym 2022 r.! jeżeli więc granica będzie kontrolowana, to da to szansę “na bardziej agresywną walkę z przestępczością przemytniczą”.
W Warszawie te słowa pozostawały bez odzewu. Czemu trudno się dziwić, bo ważni urzędnicy PiS ze sprzedawania polskich wiz zrobili sobie całkiem intratne źródło dochodu.
Takie wyjaśnienie jednak nie wyczerpuje tematu. Propaganda Zjednoczonej Prawicy od dawna przekonuje Polaków, iż Niemcy są do Polski nastawieni po prostu źle. To jeden z elementów partyjnej strategii zakładającej izolowanie naszego kraju. A to tylko wstęp do wystąpienia Polski z Unii Europejskiej, nad którym usilnie pracują na Nowogrodzkiej. Można powiedzieć, iż od środy będą bliżej tego celu.
Źródło: NaTemat.pl