Rozpoczęła się nowa era nikczemności - tak kłótnię w Waszyngtonie skomentowała szefowa niemieckiej dyplomacji Annalena Baerbock. Polityczka wezwała do zwiększenia pomocy finansowej dla Ukrainy i podkreśliła, iż to Rosja jest agresorem. Poparcie dla Ukrainy wyrazili wcześniej także ustępujący kanclerz Olaf Scholz (SPD) i przyszły kanclerz Friedrich Merz (CDU).